Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Dzień dobry. Mam 10 kotków, które niestety zanim je znalazłam miały złe życie jedna koteczka z śmieci, drugi z pudełka na ulicy, mają wszystkie około 3 lat niestety na mojej drodze przed samochodem ostatnio stanął malutki około 7 tygodniowy kociak. Wzięłam jak się okazało ją do domu z myślą że mam już dużo i oddam do schroniska niestety schronisko nie chciało jej przyjąć gmina także w tej sytuacji została u mnie w domu ponieważ kotki są niewychodzące rozdzielona w innym pokoju była chora została wyleczona lecz wirus który łapie górne drogi oddechowe u kotków i tak przedostał się do innych i każdy po kolei zaczął łapać. Zaczynają kichać łzawią im oczy charczą i mają gorączkę koszt leczenia jednego kotka to dobre ponad 100 zł a czasami nawet i więcej. Pracuje niestety zaczyna mi braknąć na codziene wizyty u weterynarza, nie mam paragonów ponieważ dopiero teraz pomyślałam o takim rozwiązaniu.
Kotki dostają najpierw 3 zastrzyki potem antybiotyk cladaxxa. Dodatkowo witaminy na układ odpornościowy i immunologiczny.
Zwracam się z uprzejmą prośbą osoby które mogą o pomoc.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!