Zbiórka Walka z FIP kot Gałgan - zdjęcie główne

Walka z FIP kot Gałgan

1 zł  z 7 000 zł (Cel)
Wpłaciła 1 osoba w ciągu 1 dnia.
Wpłać terazUdostępnij
 
Wojciech Krzyżanowski - awatar

Wojciech Krzyżanowski

Organizator zbiórki

U Gałgana został zdiagnozowany FIP - zakaźne zapalenie otrzewnej, do niedawna uznawane za całkowicie nieuleczalne. 

Nasze działania mają na celu suplementację oraz poprawienie komfortu życia kotka (leki przeciwzapalne, antybiotyki przez wzgląd na obniżoną odporność, suplementy osłonowe narządów wewnętrznych).


Adoptując naszego czarnego księcia ze schroniska, chcieliśmy zapewnić kochający dom i długie spokojne życie, ale z tygodnia na tydzień jego stan ulega pogarszaniu, a wczoraj został przebadany pod kątem wirusa FIP. Informacja była dla nas druzgocąca - do niedawna nie wiedzieliśmy nawet o istnieniu choroby. Gałgan, mimo swego stanu, stara się podchodzić i przytulać do nas - jakby czuł, że i my potrzebujemy pocieszenia.

Eutanazja nie wchodzi w rachubę - będziemy walczyć o jego zdrowie, póki jest nadzieja i póki nasze działania nie przynoszą mu cierpienia. Zachęcamy do pomocy.


Udało nam się sfinansować pierwszy miesiąc suplementacji oraz zabiegów poprawiających komfort życia zwierzaka, jednak martwimy się o kolejne.


Aktualizacje


  • Wojciech Krzyżanowski - awatar

    Wojciech Krzyżanowski

    31.08.2021
    31.08.2021

    5/84
    Dzisiaj udało mi się zwalczyć biegunkę! Już nie muszę biegać co 30min do kuwety, ludzka mama nie goni mnie też z wilgotnym ręcznikiem, by pomóc w higienie (brzuszek utrudnia mi mycie, cały czas się przewracam).

    Jem więcej niż zawsze, głośniej tez domagam się dokładki - kiedyś wydawałem głośne piski (w końcu jestem w tym domu od miesiąca, nie chciałem być niekulturalny) jednak teraz ryczę jak prawdziwy lew, a przynajmniej tak to przedstawia ludzka mama, gdy robię awantury o 5:30 :3

    Kolejnym dzisiejszym sukcesem jest możliwość położenia się na boczku - do niedawna było mi tak niewygodnie, że mogłem leżeć tylko w pozycji chlebka.

    Płotka, moja koleżanka, bardzo mnie wspiera - widzicie te koguciki na grzbiecie? To ona je wylizała, żeby okazać mi wsparcie i czułość (ludzkie koty gonią od amorów ile mogą, ale nie powstrzymają tej miłości)
    Najbardziej jednak lubię siedzieć w łóżeczku, choć ciężko mi do niego wskoczyć - brzuszek bardzo mi przeszkadza.

    Muszę się poskarżyć, jest jedna rzecz, która nie poprawiła się od zeszłego tygodnia - właśnie brzuszek! Ilość płynu pozostaje bez zmian, wszyscy się o mnie martwią i ja również zaczynam się niepokoić… Czy kiedyś mi się poprawi?

    Zdjęcie aktualizacji 73 800

1 zł  z 7 000 zł (Cel)
Wpłaciła 1 osoba w ciągu 1 dnia.
Wpłać terazUdostępnij
 
Wojciech Krzyżanowski - awatar

Wojciech Krzyżanowski

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 1

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij