Witam serdecznie , tak bardzo potrzebuję pomocy.
Moje marzenie o spokojnej starości legło w gruzach, to ból przeszywający duszę. Nie jest łatwo prosić o pomoc, muszę jednak schować głęboko dumę i wyciągnąć rękę po nią. Do tej pory byłam przekonana, że mogę liczyć tylko na siebie i swoją ciężką pracę. Jak mam opisać ostatnie 30 lat ? jednym słowem to było piekło. Małżeńskie piekło, nie chcę już tego pamiętać - mimo iż zapomnieć się nie da. Po wielu latach upokorzeń, fizycznej przemocy , kiedy dowiedziałam się o kolejnym długu i tym razem na hipotece mieszkania , coś we mnie pękło. Nie chciałam już tak żyć...choć śmiech i słowa byłego męża wciąż dzwięczą mi w uszach ,,beze mnie zdechniesz'' Dziś nie żałuję że przeżyłam, pomimo iż tyle mam kłopotów i wiem, że w każdej chwili mogę stracić mieszkanie. Ostatnie dwa lata poświęciłam walce z byłym mężem, przesłuchania, sądy, prokuratura..... Niestety tę walkę wygrałam jedynie połowicznie (udowodniłam, że to ja kilkanaście lat temu wykupiłam mieszkanie i nie miałam nic wspólnego z jego przestępstwami ) nie jesteśmy już razem. Mieszkanie zostało mi przyznane, tylko nie wiem czy do końca mam z czego się cieszyć. Na mieszkaniu jest założona hipoteka przymusowa, na kwotę 169 tysięcy mieliśmy wspólność majątkową. Aby nie stracić dachu nad głową stanęłam przed murem, który nie ja zbudowałam. Tak sobie myślę, że nawet gdybym żyła jeszcze sto lat, nie spłacę tego długu. Teraz mam 62 lata , ciężkie życie, fizyczna praca doprowadziły do uszkodzenia kręgosłupa i rąk. Nie było czasu by się leczyć, trzeba było zadbać aby mieć co jeść i gdzie mieszkać. Nawet wtedy nie wiedziałam , że mam depresje. Dla niego mój stan zdrowia i psychika nie miały żadnego znaczenia. Nie wiem, czy ktoś kto nie stracił zdrowia i możliwości zarobku zrozumie osobę w potrzebie. Jak masz gdzie mieszkać i masz pracę, taką pełną stabilizację to nie myślisz o tym co by było gdybyś to stracił. A co zrobić kiedy przychodzi taki moment w życiu, że spadasz na dno, głęboko w przepaść i czujesz, że woda sięga ci do ust....Próbujesz się ratować, żeby nie utonąć, ale nie ma pomocnej dłoni, która cię wyciągnie i bez tej pomocy spada ci kolejna kłoda na głowę. Moją jedyną szansą, aby nie doszło do licytacji mieszkania i eksmisji , jest spłacanie zadłużenia. Tylko jak ja mam to zrobić. Po opłaceniu stałych rachunków zostaje mi 400/450 zł na jedzenie. Środki czystości, ubranie czy inne rzeczy po prostu mnie nie stać. Leki przeciwbólowe ? - nie wykupuję. Jedzenie ? - szukam czegokolwiek po terminie, aby było taniej. Czasem tylko uda mi się zarobić kilka groszy , za opiekę nad maluchami sąsiadów. Każde pukanie do drzwi to stres i obawa, że to komornik i że to już koniec.....w głowie kłębi się pytanie, czy ja powinnam dalej żyć. Stąd moja wielka prośba, jeśli uznasz że możesz i zechcesz mi pomóc będę całym sercem wdzięczna. Proszę , pomóż mi zaznać chwili spokojnego życia i stłumić choć na chwilę strach.
Ewelina
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej: