
Zmarznięty, brudny, przemoczony maluszek, zostawiony sam - takie biedactwo zostało znalezione w drodze powrotnej z pracy.
Pani, która zauważyła koteczka na szczęście nie brała pod uwagę innej opcji- zabrała go, pomimo swojej licznej zwierzęcej ferajny.
Uratowała mu życie - prawdopodobnie nie przeżyłby mroźnej nocy.

Koteczka ma około 2 miesiące. Została zabrana do weterynarza, gdzie wykonano testy Fiv/Felv, zbadano kał na obecność pasożytów, rozpoczęto leczenie świerzbu usznego. Wdrożone też muszą być leki w kierunku eliminacji toksokarozy, która wyszła z badania kału.

Kajka, bo tak mała dostała imię w domu tymczasowym, jest już bezpieczna i zaopiekowana. Po pełnej diagnostyce weterynaryjnej i wyleczeniu koteczka będzie szukać kochającego domu.

Z racji długów jakie mamy w klinice weterynaryjnej, już rozpoczynamy zbiórkę pieniędzy na pokrycie leczenia Kajki.
Szacunkowe koszta:
Testy Fiv/Felv ok 120 zł
Badanie kału w kierunku pasożytów ok 100 zł
Leczenie świerzbu usznego około 150 zł
Koszt pełnych szczepień - około 160 zł
Odrobaczenie - około 100 zł
Łącznie - około 630 zł

Będziemy wdzięczni za każde okazane wsparcie
Fundacja Koci Dom, Rybnik
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!