
Pomóżmy Leonkowi walczyć o zdrowie!!
Kończący się rok 2025 nie był dla nas łaskawy.
Już podczas badań prenatalnych lekarz zwrócił szczególną uwagę na serce naszego dziecka. Jego przypuszczenia okazały się słuszne. Nasz syn miał chore serce - zdiagnozowano u niego Tetralogię Fallota.
Trafiliśmy w najlepsze ręce jakie mogliśmy trafić, bo do ICZMP. Dokładnie do Kliniki Kardiologii Prenatalnej, gdzie cały zespół lekarzy wraz z P. Profesor Respondek-Liberską na czele, odpowiednio się nami zajeli. Mieliśmy co miesięczne kontrole, szereg badań do wykonania, różne zalecenia oraz ciężkie etapy wykluczenia potencjalnych chorób czy dodatkowych schorzeń. Dzięki odpowiedniej i szybkiej diagnozie okazało się, że Leon miał urodzić się jeszcze mniejszy, ponieważ miał stwierdzoną hipotrofię SGA, która dzięki odpowiedniemu leczeniu została wykluczona.
Następnym przystankiem w naszej historii był krótki epizod na bloku porodowym w ICZMP, gdzie byliśmy razem tylko przez chwilę. Leon dostał 7/7/8/9 pkt w skali Apgar, przez co przewieźli go do Kliniki Intensywnej Terapii i Wad Wrodzonych Noworodków i Niemowląt, gdzie spędził tam pierwsze 27 dni swojego życia. Przeszedł wtedy szereg najróżniejszych badań, by móc prawidłowo określić jego stan oraz zaobserwować postęp wady serca.
Te dni między narodzinami, a jego przybyciem do domu były naprawdę ciężkie... Ciągłe telefony, stres, niewiedza... Długo czekaliśmy na wiadomość, że możemy go zabrać do domu. Gdy je usłyszeliśmy była to ogromna wdzięczność, szczęście... Dlatego Dzień Mamy 2025 zapamiętam jako mama do końca życia, gdyż to w tym dniu mogliśmy wziąć go do domu i pokazać go starszemu rodzeństwu.
Wiedzieliśmy, że zawsze będziemy się różnić od normalnej rodziny, bo naszym dodatkowym elementem będą odwiedziny u kardiologów czy zwiedzanie oddziałów dla małych kardiologicznych pacjentów.
W momencie, kiedy mieliśmy udać się do ICZMP na badania oraz zabieg korekty wady, niestety Leon złapał infekcję - musieliśmy udać się do szpitala w Toruniu, ponieważ tam mieliśmy najbliżej. Spędziliśmy tam 18 długich dni. W momencie, gdy infekcja praktycznie zniknęła, zostaliśmy przetransportowani do Kliniki Kardiologicznej w ICZMP, gdzie po odbyciu podstawowych badaniach oraz przedstawieniu choroby Leona, został on zakwalifikowany do operacji korekty wady serca, która jest zaplanowana na drugi tydzień grudnia 2025.
Leon mimo swojej choroby jest bardzo pogodnym, bardzo uśmiechniętym chłopcem, którego radość życia widać po oczach. Przed nami jeszcze niepewna droga jak to może wyglądać - czy będzie potrzebna jeszcze jakaś operacja, jak często będą potrzebne konsultacje z kardiologami, jak często będziemy musieli być na badaniach na oddziale, czy będziemy potrzebować pomocy innych specjalistów.... Dlatego prosimy o wsparcie w tej drodze.
Rodzice Leona.
Leon jest podopiecznym Fundacji Mamy Serce. Wszystkie wpłaty trafią na konto Leona w Fundacji "Mamy Serce", a wydatki będą związane z leczeniem i rehabilitacją.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!