Pomoc dla pozbawionego pomocy

Jestem nipełnosprawnym emerytem. Przeszedłem nieokrwienny udar mózgu.Pozostały niedowłdy i poważne ograniczenia ruchów. jestem także internetowym poetą .Opublikowałem kilka tysięcy wierszowanyh postów.Jestem samotnie mieszkającym wdowcem bez opieki w krytycnym obecnie stanie zdrowia,ale także i  finansów 

Córka, która dotychczas mi pomagła nie chce mieć żadnych kontaktów ze mną, (prawdopodobnie winiąc mnie niesłusznkie za śmierć matki). Druga córka zapracowana liczną własną rodziną rodziną nie nie ma czasu nawet na wyrywkowe drobne formy opieki nad samotnie mieszkającym ojcem.Mam orzeczoną niepełnoprwność llekkiego stopnia. Po tym orzeceniu przeszedłem niedokrwienny udar mózgu, Pozostały niedowłady i ograniczenia poruszania się i komumikowania. Zamierzam wnioskować o zmiaanę
Orzeczenia i szukać pomocy w dokonywaaniu miesięcznych
płatności Otrzymuję emeryturę w wysokości 2.400,- zł netto/ mies Nie stać mnie na opłacenie opiekunki społecnej i na oszczędne wydatki żywnościowe. Moje wydatki miszkaniowe to 1.350,-z ł co misiąc + 400,-  i 200.- co drugi miesiąc za energię. Otrzymuję incydentlną  pomoc obu moich sióstr. Obie są jednak w zaawansowanym wieku poważnie chore.  Nie przysługują mi żadne ulgi i dopłaty! Jakiekolwiek środki ze zbiórki pieniężnej pozwolą mi na utrzymanie się przy życiu na dotychczasowym  bardzo skromnym poziomie.