Rehabilitacja Mallit

Mam 52 lata. Od 4 lat choruję na cukrzycę, a od 3 lat zmagam się z poważnymi problemami ze stopami.

Mimo licznych wizyt u lekarzy, zarówno na NFZ, jak i prywatnie, przez długi czas nie otrzymałem jednoznacznej diagnozy. Dopiero niedawno chirurg, do którego trafiłem z powodu bolesnego odcisku na prawej stopie, stwierdził zespół stopy cukrzycowej oraz stopę Charcota.

To bardzo poważne powikłania cukrzycy – choroba ta uszkadza nerwy, a także niszczy kości i stawy. Moja stopa jest już zdeformowana i grozi mi amputacja.

Obecna sytuacja zdrowotna i życiowa

Od maja 2024 przebywam na zwolnieniu lekarskim, a następnie otrzymałem zasiłek rehabilitacyjny. W kwietniu 2025 zostałem zwolniony z pracy, co – choć się tego spodziewałem – pogorszyło moją sytuację finansową i zdrowotną.

W maju złożyłem dokumenty do ZUS o przedłużenie zasiłku rehabilitacyjnego. Niestety, mimo wielu prób kontaktu i zapewnień o szybkiej decyzji, do dziś (lipiec) nie zapadła żadna decyzja. Najpierw informowano mnie, że decyzja zapadnie w czerwcu, później 14 lipca, a teraz termin przesunięto na sierpień.

Dramatyczne konsekwencje braku decyzji ZUS

Od 7 maja nie mam ubezpieczenia zdrowotnego, co uniemożliwia mi leczenie. Nie mogę kontynuować opieki specjalistycznej ani rehabilitacji, a stan mojej stopy stale się pogarsza.

Grozi mi amputacja, a bez wsparcia finansowego nie mam jak się bronić przed tą tragedią.

Dlaczego proszę o pomoc

Nie jestem w stanie podjąć żadnej pracy. Bez przedłużonego zasiłku rehabilitacyjnego znalazłem się w martwym punkcie – bez środków do życia i leczenia.

Wasza pomoc pomoże mi:

uzyskać prywatne konsultacje i badania,

zakupić leki i opatrunki,

przetrwać ten najtrudniejszy okres do czasu rozpatrzenia dokumentów przez ZUS,

być może uratować moją stopę.

Z całego serca dziękuję za każdą wpłatę, udostępnienie i dobre słowo.