Szanowni Państwo,
jesteśmy fundacją, której głównym celem statutowym jest ochrona bezdomnych i skrzywdzonych zwierząt. Jako fundacja działamy od ponad roku, jednak nasze początki sięgają 2015 roku. Działalność rozpoczęła grupa kilku osób, z czasem dołączały kolejne. Utworzyliśmy stowarzyszenie. Początkiem 2016 roku podjęliśmy decyzję o powołaniu fundacji.
Więcej informacji o nas, o naszej działalności, o naszych podopiecznych i naszej codzienności znajdziecie Państwo pod następującymi adresami:
- www.olesnickiebidy.pl
- https://pl-pl.facebook.com/ocabidy/
Dane rejestrowe:
KRS : 0000601982 NIP : 911 201 33 95
Adres korespondencyjny: ul . Lipowa 14 A 56-400 Oleśnica
Adres Azylu : Cieśle nr. działki. 333, Oleśnica
Chcemy przedstawić Państwu sytuację, która nas zaskoczyła, emocjonalnie zdruzgotała.
Jednak mimo tragizmu wydarzenia, sytuacja ta dała nam siły do działania... Bo przecież mogliśmy pomóc, przerwać dramat kilkudziesięciu istnień psich i innych zwierząt, które uratowaliśmy z pomocą innych organizacji.
Jednocześnie prosimy o wsparcie dla wyrwanych z tej gehenny zwierząt.
Dziękujemy.
Jak daleko może posunąć się człowiek dla zysku?
Jak bardzo można być nieczułym na cierpienie zwierząt, gdy w grę wchodzą pieniądze?
Jako Fundacja działająca na rzecz skrzywdzonych i bezdomnych zwierząt często zadajemy sobie pytanie: dlaczego trafia do nas kolejne psie nieszczęście? Najczęściej nie znamy losów naszych podopiecznych i może dobrze, bo serca pękałyby nader często.
Jednak to co ukazało się naszym oczom podczas ostatnich interwencji w pseudohodowlach jednego "właściciela" przerosło nas, przerosło nasze dotychczasowe doświadczenia, spowodowało, że nasze serca pękły na milion kawałków. Łzy cisnęły się do oczu, emocje szalały, ale byliśmy tam w jednym celu, by zakończyć koszmar w jakim dotychczas żyły zwierzęta w tym miejscu zagłady.
W dniach 17 i 19 II 2017 miały miejsce dwie interwencje w Kolonii Strzelce oraz w Nowej Wsi Goszczańskiej.
Obie interwencje przeprowadzone zostały przez działaczy Fundacji Oleśnickie BIDY w asyście policji oraz przy ogromnym wsparciu: Fundacji DWA PLUS CZTERY, Stowarzyszenia SOS HUSKY, Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami Oddział Krotoszyn, Fundacji Pasterze, Brzeskiego Schroniska "Przytul Psisko".
Trudno ująć w słowach co tam zastaliśmy.
Po krótce opisujemy Państwu dwa dramaty wielu psich losów. Udało się nam zakończyć koszmar tych zwierząt. Załączmy także szeroką dokumentację fotograficzną.
KOLONIA STRZELCE
Ogromna ilość psów stłoczona na małym terenie, stojąca woda, mieszanina psich odchodów, błota, gnijącego siana, FETOR, prowizoryczne budy. Widok i zapach dosłownie zapierał dech w piersiach.
Do godziny 23 doliczyliśmy się 49 psów i 14 owiec.
Na polu przy domu zwłoki szczeniąt... Przez prawie 8 godzin interwencji mokniemy, marzniemy i toniemy po kostki w mieszaninie kup i błota. Co tam się wydarzyło? Jak do tego doszło?
"Właściciel" tego przybytku od wielu lat prowadzi LEGALNIE ZAREJESTROWANĄ hodowlę psów- takich ras, na jakie jest popyt. My znaleźlismy shar pei, westy, maltańczyki, goldeny, labradory, berneńczyki, beagle, husky.
Wszystkie szczenięta sprzedawane były do Niemiec i Francji. Biznes trwał od kilku ładnych lat. Mała wieś, nikt nic nie widział, nikt nic nie słyszał, choć fetor bijący od gospodarstwa wgryzał się we włosy, ubrania, czuć go było z daleka, a zwłoki szczeniąt leżały pod płotem przy wjeździe do wsi.
Każda powierzchnia w rozpadającym się domu, szopach, na podwórku i w prowizorycznych kojcach była pokryta warstwą psich odchodów- świeżych i starych. Rasowe psy, sprzedawane za setki euro, były karmione najtańszą karmą, wiele z nich ma oznaki zaniedbania, widoczne gołym okiem zmiany skórne i oczne, spały w szopach, w boksach z blachy falistej, na gnijącym sianie i własnych odchodach, każdy pies ŚMIERDZI nie do opisania, jest brudny od błota i kup.
NOWA WIEŚ GOSZCZAŃSKA
Miejscowość Nowa Wieś Goszczańska, na tzw. górce, budynek z zabudowaniami gospodarskimi. W sporej odległości od innych domostw, w oddali od głównej drogi. Cisza, spokój, piękne okoliczności przyrody, brak sąsiedztwa i osób postronnych.
Okazało się, że ogrom psów zostało wywiezionych z tego miejsca. Nie wiemy kiedy dokładnie, ale świeże ślady psów, ich odchody oraz owiec wskazują na to, że zwierzęta zniknęły przed chwilą.
Na posesji zostało 5 kundelków, 3 suki husky oraz suka owczarek podhalański. Znaleźliśmy także szczenną sunie w typie shar pei oraz świnkę wietnamską.
W oddali odnaleźliśmy także zwłoki psa.
Teren olbrzymi, ogromna ilość opuszczonych kojców, masakrycznie zaniedbany teren pełen odchodów psich oraz owiec. Na zewnątrz kojce w każdym możliwym miejscu, zadaszone prowizorycznymi falistymi blachami, foliami, szmatami, budy małe i niewycieplone.
I w tym miejscu widok oraz zapach zapiera dech w piersiach.
To jednak nie koniec odkryć.
W starej oborze czy świniarni znajdujemy następne miejsca „produkcji” modnych i chodliwych psich ras.
Tu wpatrują się w nas błagalnie, z przerażeniem w niebieskich oczętach sunie husky. Po chwili wyłania się suka owczarek podhalański. Wszystkie oczy zmęczone, przerażone i wystraszone. Nie wiedzą co się dzieje, co je czeka. Sunie husky z ranami, kulejące, z obgryzionymi końcówkami uszu, wychudzone. Na klepisku gnojowisko, na zewnątrz wybieg w błocie i odchodach o wielkości kilku m2. Fetor w oborze nie do opisania. Na podłodze miski, puste torby po karmie. Zwierzęta były głodne i spragnione.
W międzyczasie nawiedzała nas świnka wietnamska, która chętnie zajadała się karma dla psów.
Słów brak by opisać dokładnie i obrazowo warunki hodowli zwierząt. Jedynie zdjęcia oraz filmy oddają obraz zgrozy i tragedii, która miała tam miejsce od lat. Na miejscu znajdujemy także szereg leków, strzykawek, szczepionek. Trafiają w nasze ręce także książeczki zdrowia psów z datami narodzin zwierząt 2012 rok.
Po kilku godzinach dotarła na miejsce interwencji telewizja TVN24. Filmowano posesję, zwierzęta na zewnątrz oraz dramat kryjący się w oborach.
Odebrane psy są w bardzo złym stanie fizycznym: choroby uszu, oczu, pasożyty skóry. Czekamy na wyniki badań laboratoryjnych. Drżymy na samą myśl, co mogą wykazać. Do tego skrajne wychudzenie suk. Ich stan psychiczny to kolejny dramat.
28.02.2017
Obecnie pod opieką Fundacji Oleśnickie BIDY pozostają:
- 15 psów,
- 25 owiec, a pewnie za chwilę po wykotach znacznie więcej.
Stan owiec jest ciężki. Życie jednej z nich w tej chwili się waży. Koszty utrzymania owiec pod kątem weterynaryjnym jak i pod względem żywieniowym, suplementacyjnym chorych i niedożywionych zwierząt są duże. Owce mają wykonywane zabiegi weterynaryjne w znieczuleniu.
W przypadku psów mamy na utrzymaniu 15 psiaków, jednak dla 19 z nich wykonaliśmy obdukcję. Każdy z tych 19 zwierząt ma wdrożone leczenie, bo ich stan jest także zły (świerzb, nużeniec, izosporoza szczeniąt). Stan psychiczny zwierząt także nie napawa pozytywnie.
Przed nami sterylizacje, gdzie koszt każdej sterylizacji to około 300 zł (wraz z badaniem krwi ze względu na stan zdrowia). Do tego należy dodać specjalne żywienie, wyjazdy do lecznic (koszty paliwa), konsultacje behawioralne, zabiegi pielęgnacyjne.
Czekają nas ogromne wydatki, stąd nasza decyzja o rejestracji na portalu pomagam.pl. Pomóżmy odebranym psom z tego miejsca kaźni powrócić do zdrowia i normalnego życia.
Prosimy Państwa o pomoc finansową w pokryciu kosztów:
- obdukcji weterynaryjnej
- badań weterynaryjnych
- leczenia
- kąpieli – psy są w okropnym stanie higieny, śmierdzą, sierść skołtuniona
- sterylizacji – sunie już dość się „naprodukowały” rodząc szczeniaki dla zarobku.
- obsługi prawnej
- pomocy behawioralnej.
Z góry dziękujemy Państwu za wsparcie naszej Fundacji w walce o te zwierzęta, o ich zdrowie i możliwość przygotowania ich do życia w warunkach, na które zasługuje przyjaciel człowieka.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
Magda Szymanska
Jeżeli ta "hodowla" była prowadzona legalnie, to instytucja, która wydała zgodę na ten business powinna teraz pokrywać koszty leczenia zwierząt! Niech sie naucza!
Jola
Jesteście wspaniali!!!
Oleśnickie Bidy - Organizator zbiórki
Dziękujemy za miłe słowa i wsparcie pieniężne!
Piotr Zaleski
Jak można jeszcze pomóc ?
Oleśnickie Bidy - Organizator zbiórki
Panie Piotrze, nasze podziękowania za wsparcie pieniężne oraz chęć dalszej pomocy nie znajdują słów! Mamy ogromne potrzeby w zakresie opieki nad owcami. Poniżej lista najbardziej potrzebnych artykułów: - witaminy+wapno w płynie i w proszku - lizawki solne z selerem [czerwone] - mieszanki zbożowe typu musli, kaloryczne. Wiemy, że owieczki jedzą musli takie jak konie, ale nie pelet. Peletu nie chcą jeść. - owies - płatki ryżowe - sztuczne mleko dla jagniąt. Kilka owiec spodziewa się potomstwa. Poza tym wciąż na wagę złota środki do dezynfekcji, podkłady dla szczeniąt. Dziękujemy i pozdrawiamy serdecznie! BO
Anonimowy Darczyńca
Dziękuję za zlikwidowanie tych dwóch hodowli. Mam nadzieję, że właściciel poniesie wreszcie jakieś konsekwencje za wieloletnie katowanie zwierząt dla zysku.
Oleśnickie Bidy - Organizator zbiórki
Pani Katarzyno, dziękujemy za wsparcie mentalne i finansowe. Pozdrawiamy! BO
Emilia Szypula
To nasza wspolna odpowiedzialnosc! pokazmy, ze na kazdego okrutnika przypada milion i wiecej goracych serc i ze zwyrodnialcy to ewenementy! Kazda zlotowka jest wazna! zbierzmy te kwote i dajmy zdrowie i lepsze zycie!
Oleśnickie Bidy - Organizator zbiórki
Pani Emilio, bijemy pokłony w podzięce za wszystko! OB