
Nazywam się Longina Kryszczak chciałam prosić o pomoc dla mojego syna Huberta, jest po ciężkim wylewie który miał miejsce w 2017 roku. Jest sparaliżowany prawo stronie i nie mówi. Potrzebna jest częsta rehabilitacja, a ja nie jestem w stanie tego zapewnić. Mój syn ma tylko raz lub dwa razy w roku rehabilitację na fundusz. Bardzo bym chciała zapewnić synowi częsta rehabilitację ponieważ jest młodym człowiekiem ma 36 lat i potrzebuje szybko wrucic do sprawności. Teraz musi mieć zapewniona 24 h opiekę ktura sprawuje, jest ciężko dla mię, ale jest bardzo dziezkie pogodzenie się syna z zajstniala sytuacja jaka go spotkała. Potrzebny jest też remont domu syna, praktycznie od podstaw. Nie ma odrzewania ponieważ jest już stary pięć który dymi, podłogi są stare jeszcze z progami drewniane, łazienka jest bardzo mała z wanną. Teraz syn musi mieć mieszkanie dostosowane do swój h potrzeb ponieważ porusza się na wuzku. Mieszka teraz u mię, ja mieszkam na piętrze i jest praktycznie uwięziony ponieważ nie jestem w stanie wynosić go codziennie na powietrze. Więc posiedzi na wózku w drzwiach balkonowych. Jeśli jest potrzeba żeby znieść syna z piętra na powietrze, to muszę prosić trzech mężczyzn o pomoc żeby pomogli mi znieść syna na dół. Zwracam się z prośbą o pomoc dla mojego syna. Za każdą pomoc będę bardzo wdzięczna i z góry dziękuję.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!