Potrzebujemy pomocy aby działać wielokierunkowo w odnalezieniu zaginionej!
Witam, na samym początku chciałabym nakreślić Państwu sytuację. Dnia 07.10.2024r w miejscowości Poradz, gmina Łobez, województwo zachodniopomorskie zaginęła moja ciocia Beata Klimek, kochająca matka trójki dzieci. Był to poniedziałek wyszła z domu o godzinie 7:05 odprowadzić dzieci na przystanek, wróciła do domu po torebkę aby udać się do pracy na godzinę 8:00. W pracy się niestety już nie stawiła, jej samochód został na posesji, a telefon nie odpowiada.
Razem z dziećmi zajmowała piętro domu, na dole mieszkali jej teście. Mąż Beaty wyprowadził się około rok temu. Razem z Beatą są podczas rozwodu z orzekaniem o winę męża, ponieważ ten znalazł sobie inną kobietę. Ciocia w swoim mieszkaniu miała kamerę skierowaną na wejście do niego, ponieważ nie czuła się w nim bezpiecznie. Ostatnie nagranie z kamery mamy niestety z godziny 7:05, gdy wychodzi aby odprowadzić dzieci. Potem kamera nie nagrała już nic, została odłączona od kontaktu. Takich niezgodności w sprawie jest o wiele więcej..
Chciałabym się przedstawić jako siostrzenica Beaty, moja mama (siostra zaginionej) i mój tato opiekują się trójką jej dzieci.
Jest to dla nas bardzo trudna sytuacja, nigdy nie spodziewała bym się, że taka tragedia przydarzy się naszej rodzinie, szczególnie tym dzieciaczkom.
Cała trójka strasznie tęskni za mamą, malują dla niej obrazki i obecnie ich największym marzeniem jest to aby ukochana mama do niech wróciła. U wujka i cioci - moich rodziców, mają już zrobione swoje pokoje, chodzą do szkoły, spędzamy z nimi bardzo dużo czasu na zabawach, aby jak najmniej myślały o przykrej sytuacji. Niestety nie zawsze nam się to udaje, wieczory są najgorsze, dzieci płaczą za mamą..
Dzieciom bardzo brakuje mamy, mi strasznie brakuje cioci, mojej mamie strasznie brakuje siostry, spędzały ze sobą bardzo dużo czasu. Gwarantuję, że zrobię wszystko aby dowieść co stało się z Beatą.
Przyznam, że jest bardzo wiele niewyjaśnionych okoliczności dotyczących zaginięcia mojej cioci. Strasznie się tym niepokoje. Jeżeli ktokolwiek przyczynił się do zaginięcia niech poniesie surową karę. Służby w dalszym ciągu prowadzą poszukiwania i od samego początku nie mamy nowych informacji. Mamy nadzieję, że uda nam się zmienić bieg sprawy, że zostanie wszczęte śledztwo.
Wiem, że wiele osób jest zainteresowanych sprawą zaginięcia Beaty Klimek, dlatego bardzo proszę Państwa o pomoc w ustaleniu co się stało z moją ciocią! Niestety wizje tej sprawy są okrutne, chcemy badać sprawę wielotorowo.
Jesteśmy w stałym kontakcie z adwokatem, zapewni on nam pomoc prawną. Dobrym rozwiązaniem również jest zatrudnienie prywatnego detektywa. Niestety na wszystko potrzebne są ogromne nakłady finansowe. Doceniamy pomoc osób które działają dla nas za charytatywnie jednak nie wszystko jest darmowe.
Wszelkie środki zebrane poprzez zbiórkę zostaną w pełni świadomie rozdysponowane przez siostrę zaginionej, moją mamę, na pokrycie kosztów związanych z adwokatem w sprawie oraz ewentualnym wynajęciem detektywa.
Kwota określona celem zbiórki jest szacunkowa, na chwilę obecną nie znamy całkowitych kosztów jakie będziemy musieli ponieść związanych z prowadzeniem sprawy przez adwokatów. Informacje będziemy aktualizować na bieżąco.
Za każdą pomoc dziękuję w imieniu moim i moich rodziców!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Jutro 9 miesięcy . Znalazłam coś bardzo ważnego .Sprawcy o ,,czystym sumieniu ,, mogą się pomału pakować ,aby ich nie zwinęli o jednych gatkach . Mam bardzo ważne zdjęcie, które dostarczyłam tam gdzie trzeba .
Zaplanowane z błędami
Gang ,,Olsena,, pozbył się jej myśląc , że problemy znikną . Wmawiają wszystkim ; ucieczkę , kochanka ,depresję , podobnie jak u Romualda . Popełnili bardzo DUŻY błąd ,a mianowicie zapomnieli jej zmienić butów .W starych ją zapakowali . Nikt nie jedzie za granicę w rozczłapanych chodakach , a tym bardziej z kochankiem nie ucieka . Uważam ,że nie żyje . Pokaż buty , a zmienię zdanie . Motywem zbr. były pieniądze ,kochanka rozpłakała się mówiąc o dzieciach. Nie kupuję tego, łzy pojawiły się ,bo trzeba płacić . Nie spodziewali się , że Beata będzie miała taką SIŁĘ PRZEBICIA .
Ona tam była
Zajęła się telefonem ,wampir ją zabrał w powrotnej drodze . Jeżdził przez 3 dni i chory plan realizował . Stara duże sprzątanie zorganizowała . Szykują prycze , będzie czteropak . Jackowski mówił o wodzie i jakby ją coś przysypywało , myślę który zbiornik ma strome osuwające się zbocza .
Anonimowy
Ale się wkopał tymi zdjęciami , kamera zaczęła działać po 11 h , zegar pokazuje czas w którym były robione no akurat się zgadza ,pobuszował zdjęcia porobił i jeszcze ojca wciągną w to . Plan był realizowany krok po kroku . Wyjazd rodziców w poniedziałek przed nim też nie był przypadkowy . Nic nie wiem ,nic nie wiem wszystko OK . Ktoś wlazł w bagno do kolan i wciąż się zapada .
Beata
Zawsze ktoś popełni jakiś błąd. Patrzcie na zegar ,w tym czasie dzieci powinny być w szkole . Śniadaniówki są w mieszkaniu . Kabel od kamery jest włączony ,więc kamera powinna nagrać kto robi zdjęcia .Nie nagrała , korki były wyłączone . Pytanie czy to podczas wycieczki Janeczek buszował po mieszkaniu. OJ NIE ŁADNIE .