Misja/Mission - South Sudan

Witaj, 

Mam na imię Beata (45 lat) i należę do Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego "Młodzi Światu" (SWM) w Krakowie. 

Moja przygoda z SWM zaczęła się 8 m-cy temu, gdzie jeszcze mieszkając poza granicami Polski podjęłam to wy/ezwanie Pana, aby pojechać na misję do kraju 3-go świata, nie wiedząc jeszcze gdzie Pan mnie pośle.

Aby mogła dokonać się ta misja wiedziałam, że  muszę najpierw przystąpić do jakiegoś wolontariatu misyjnego w celu przebycia formacji przygotowującej mnie do tak trudnego wyjazdu na misję. Czułam w głębi serca, że ma to być napewno Kraków i tak zaczęły się moje poszukiwania wolontariatu misyjnego w Krakowie. Pamiętam ten dzien pobytu w Polsce, gdzie w zaciszu domu mojej babci zaczęłam szukać online i dzwonić po różnych zgromadzeniach. W większości były to siostry misjonarki prowadzące takie misje, ale niestety one nie przygotowują świeckich do wyjazdów i za każdym razem była odmowa. Innym istotnym czynnikiem przyjęcia była ograniczona grupa wiekowa do 35 roku życia. Po dłuższym wyszukiwaniu natrafiłam na Salezjanski Wolontariat Misyjny i już zaraz rozmawiałam przez telefon bezpośrednio z prezesem ks. Marcinem Wośkiem, który odrazu przywitał mnie serdecznie i przekonał, że jak najbardziej jest to miejsce dla mnie i abym przyjechała na pierwszy zjazd misyjny w październiku 2023. I tak zaczęła sie moja przygoda z SWM, przylatując przez pierwsze 3 m-ce do Krakowa, a potem podjęłam kolejną ogromną życiową decyzję przeprowadzki do Polski, aby poświęcić ten czas przygotowań do misji. 

W czerwcu tego roku otrzymałam powołanie misyjne do Sudanu Płd., co wiąże się z przyjęciem krzyża misyjnego, aby iść w świat i  nieść dobrą nowinę. W Sudanie Płd. w mieście Wau będę uczyć dzieci w Salezjanskiej  szkole podstawowej w jezyku angielskim oraz będę uczęszczać do oratorium, gdzie przychodzą chłopcy mieszkający na ulicy bez rodziców czy środków do życia. Te dzieci potrzebują ogromnego wsparcia i opieki, a przede wszystkim obecności i bliskości drugiego człowieka oraz spędzenia czasu z nimi. Zauważenia, że też są potrzebni i wartościowi na tym świecie. I tak o to, chciałabym stać się częścią ich życia choć przez chwilę, a może w ich sercach nawet na zawsze. ♥ 

Teraz jest czas przygotowań do wyjazdu, w związku z tym potrzebuję dużego ♥ i wsparcia finansowego od Was kochani na: wizy, przeloty, szczepienia oraz ubezpieczenie zdrowotne. Im więcej uda mi się zebrać środków pieniężnych, tym więcej będę mogła ofiarować tam potrzebującym dzieciom poprzez zakup dodatkowych materiałów dydaktyczno-rozwojowych.

To dzieło tworzymy razem i możesz mieć w nim swój udział...to dzięki Tobie  będę mogła polecieć do Sudanu Płd. aby służyć Bogu, dzięki Twojemu otwartemu sercu na dobro dzieci. 

Dziękuję Wam, za każdy gest Waszego dobrego serca w wolności i proszę Was o modlitwę za mnie oraz wyjazd na misję.  

Błogosławię Wam i pozostaję w modlitwie za Was. Amen! ♥

Dear ones,

My name is Betty (45 yrs) and I belong to Salesian Missionary Volunteering 'Youth Ministry' (SMV) in Cracow, Poland.

My adventure with SMV started 8 months ago, while still living in the UK I took up God's call to go on mission to the 3rd world country. 

In order for this mission to take place, I knew that I had to first join some missionary volunteering to undergo a formation, that would prepare me for such a difficult mission trip. I felt in my heart that needs to be Cracow and my searching began. I remember that day in Poland, where in my grandmother's home I started online searching and calling various congregations. Most of them were missionary nuns leading such missions but unfortunately they do not prepare layman for departures and each time there was a refusal. Another significant factor of admission was the limited age group up to 35 years old. After a long search, I came across Salesian Missionary Volunteering (SMV) and shortly was on the phone with the chairman Fr. Martin Wosiek, which immediately greeted me warmly and convinced me, that this is place for me and invited me to come to the first missionary convention in October 2023. And so my adventure with SMV began. For the first 2 months I was flying to Cracow and then I made another huge life decision to move back to Poland to dedicate this time of preparation for the mission. 

In June this year I received a missionary vocation to South Sudan, which is associated with accepting the missionary cross to go out into the world and bring the good news. In South Sudan, in the city of Wau I will be teaching children in English in a Salesian Primary School. Therefore, I will be attending  the Salesian oratory, where coming homeless boys living on the street without parents custody nor any means of subsistence. These children need great support and care, and above all the presence and closeness of another person, as well as spending priceless time with them. Noticing that they are also needed and valuable in this world. And so, I would like to become a part of their lives at least for the moment and maybe in their hearts even forever. ♥ 

Now, is the time to prepare for this trip, so I need your big ♥ my Dear ones and financial support, for: visas, flights, vaccinations and health insurance. The more money I managed to collect the more I will be able to donate to children in need by purchasing additional learning and teaching materials.   

We create this work together and you can be a part of it...thanks to you and your generosity, I will be able to fly to South Sudan to serve God, thanks to your open heart to the good of children.

Thank you for every gesture of your good heart in freedom and if I may ask you to pray for me and the mission.

I bless all of you and remain in prayers for you. Amen! ♥