Zbiórka Miało być normalnie - zdjęcie główne

Miało być normalnie

0 zł  z 3 000 zł (Cel)
Wpłać terazUdostępnij
 
Aga P - awatar

Aga P

Organizator zbiórki

Witajcie! Jestem Agnieszka pomimo swojego młodego wieku wplątalam sie w komornika. Wszystko dobrze by sie skonczylo gdyby.. no właśnie gdyby nie Pani z  Banku.. Przez okres miesiąca starałam się o kredyt niestety przy mojej zdolności szansa byla zerowa, na szczęście znalazła się osoba, która wzięła kredyt na siebie. Wuja - Emeryt . Osoba o wielkim Sercu. Udało się!! , cieszyłam sie jak małe dziecko do dnia, gdzie zablokowali Wujowi konto z pieniędzmi z kredytu. Byłam z Wujem wypłacić pieniądze w Banku bo nie chciał iść sam a Pani obsługująca Wuja dość uważnie sie  przyglądała nam. Wypłaciliśmy, wróciliśmy do domu i tak sie dzień zakończył. Następnego dnia zapukała do nas Policja- wydział kryminalny w sprawie podejrzenia próby naciągnięcia pieniężnego na osobę starszą. Po wylegitymowaniu sie oraz pokazania umowy kredytowej oraz umowy cywilno - prawnej Policjanci nie mieli żadnych podejrzeń i sprawę zamknięto, zgłosili również Bankowi ze nie widzą żadnych nie dogodności i kazali Bankowi ,aby odblokowali konto bankowe Wuja. Minął weekend nadszedł 04 kwietnia konto nadal zablokowane , do drzwi znowu pukają Policjanci z wydziału Kryminalnego tym razem z oficjalnym zawiadomieniem do Prokuratury o próbie przestępstwa na starszej osobie.. Nogi sie wszystkim ugięły, przeszukano dom względem pieniądzy co zrobiliśmy z wypłacona gotówką. Z gotówką co zostala na koncie zablokowali do 4 lipca br. Po pokazaniu wszystkich rzeczy co zostaly zakupione zrobiono protokół i kazano nam jechać na Policje na oficjalnej zeznania, gdzie przesłuchiwano mnie i Wuja przez 2 godziny... Pytam sie policjanta i co dalej mamy robić a On na to że teraz tylko czekać za decyzja z prokuratury. Minął maj, czerwiec cały czas cierpliwie czekając wkoncu lipiec 04 . Spoglądam na konto - nadal zablokowane . Wkoncu przychodzi wyczekiwany list w piątek 08 lipca z Prokuratury - środki pieniężne nadal zablokowane - śledztwo nadal trwa... W miedzy czasie od kwietnia komornik nie śpi, pomimo zgłaszania sytuacji z prokuraturą , że mam środki na spłatę długu tylko czekam za decyzją On i tak musi robić swoją pracę, Dostrzegł ze odstawiamy mleko  do OSM zostalo zajete nam wyplata z Mleczarni na życie zostawił mi tylko 400 zl a raty trzeba płacić  co Wuja wziął na siebie...tylko z czego, nie taki byl plan zamknięcia długów i żyć na nowo. Bardzo Prosze o pomoc , miało byc lepiej , mial byc splacony caly dług zeby żyć z normalna 1 rata a nie  pożyczać w chwilowkach...lub od osób gdzie teraz nie mam z czego oddac.. Bede Bardzo wdzięczną osobom dobrej duszy Gdyby była jaka kolwiek wplata to tylko na potrzeby bytowe przy  trójce dzieci...

0 zł  z 3 000 zł (Cel)
Wpłać terazUdostępnij
 
Aga P - awatar

Aga P

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 0

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij