Agata K
Kochani,
Chciałabym na wstępie serdecznie wszystkim podziękować za wpłaty. Za te mniejsze i większe. Każda najmniejsza złotówka zbliża mnie do celu i za to wszystkim Wam dziękuję. Staram się do każdego z Was z osobna przesłać po każdej wpłacie indywidualna wiadomość z podziękowaniem.
Dziś minął kolejny dzień na badaniach w szpitalu. Każdy taki wyjazd jest dla mnie coraz trudniejszy... Świadomość tego, że jednak nie jestem niezniszczalna nie pomaga.
W zbiórce starałam się nie pisać o tym jak jest mi ciężko. Każdego dnia walczę sama ze sobą, z bólem, że strachem przed kolejnym atakiem padaczki...czasem żeby wstać...
Z tego właśnie powodu chciałabym obudzić się w suchym czystym i ciepłym mieszkaniu. Przeraża mnie uczucie podczas pobytu w szpitalu- wow jak tu ciepło i woda jest ciepła...taka podstawa naszego życia, z której można się odbić i stawiać czoła przeciwnościom losu.
Wasza pomoc przybliża mnie do tego i za to dziękuję.
Jeśli mogę prosić-pomozcie mi wypełnić ten pasek do końca...
Dziękuję, że mnie wspieracie!