Witam kochani,
Moja sasiadka Pani Ania ma troje doroslych dzieci ze swoim śp mezem Adamem i dwoje nieletnich z bylym partnerem. Od 16 roku zycia pracuje na utrzymanie swojej rodziny,bardzo duzo pomagala ojcu(matka zmarla gdy miala 7 lat) i rodzenstwu. Zawsze gotowa niesc pomoc innym,mnie takze. Nigdy nie prosila nikogo o pomoc gdyz poprostu sie wstydzi.Pani Ania nie miala mozliwosci zeby jezdzic na wycieczki gdyz czasami ledwo starczalo jej od wyplaty do wyplaty. Utrzymuje sie z dziecmi z renty niecaly 1000 zl. Jej marzeniem zawsze bylo odwiedzic swiete miejsca Rzym i Fatime. Pomozmy jej zrealizowac te marzenia a jezeli da rade reszte przeznaczymy na remont mieszkania. Wszystkim wplacajacym dziekujemy za pomoc. Pamietajmy ze karma czy zla czy dobra zawsze wraca.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!