Cześć wszystkim mam 24 lata czekam na nasze małe szczęście. Z narzeczonym ucieszyliśmy się ogromnie gdy tylko sie dowiedzieliśmy. Po kilku tygodniach euforii przyszło realne myślenie co dalej. Najmowane mieszkanie robota na najniższa krajowa sporo długów. Czemu o tym mowie? Wcześniej o tym nie myśleliśmy, bardzo sie kochamy nie wiele nam potrzeba zawsze sobie radziliśmy ale teraz jak bedzie dziecko? Chcemy zacząć z nową karta bez długów aby w 100% poświęcić się dziecku. Wzięliśmy kredyt na samochód który nadal spłacamy a taki stary złomek ale jezdzi, sprzedac go nie możemy bo jest bardzo potrzeby. Narzeczony juz zmienia prace na lepszą a ja niestety musze juz siedzieć w domu :( Bardzo prosze o jakąkolwiek pomoc na nasz start. Długów ogólnie mamy 20000zl wpisałam połowę kwoty na druga połowę juz pracujemy ile mamy tylko sił.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!