Poznałam Toro , jak trafił do pobliskiego hotelu Balbina w Kozach( okolice Bielska-Białej). Pierwszy kontakt z nim jest i będzie dla mnie czymś niezapomnianym, ale o tym za chwilę... Toro ma ok 7-8 lat i długoletni właściciel wymienił go na rasowego owczarka. Oddał go... no i właśnie powinnam się rozpisywać o bezdomnym żulu( nawet nie wiem czy takie słowo istnieje w polskim słowniku), więc domyślacie się reszty. Fakt jest taki, że dwoje młodych ludzi z sąsiedztwa byłego wlasciciela odnalazło Tora, postanowiło mu pomóc, biorąc na siebie duże koszty utrzymania go w hotelu. Ponieważ znalezienie domu dla chłopaka nie jest takie proste postanowiliśmy stworzyć zbiórkę na utrzymanie go w hoteliku. Toro jest dużym psem po przejściach i dlatego jego podejście do ludzi jest dla mnie niewiarygodne i bezcenne... on się tuli do każdego człowieka i wręcz jest problem, żeby na moment oderwać go od siebie. I jako zwierzolub uwierzę w zdanie, które kiedyś przeczytałam " I Bóg powiedział;Wyślę ci go bez skrzydeł aby nikt nie podejrzewał że jest aniołem ". Toro na ten moment potrzebuje wsparcia finansowego, aby mógł zamieszkać z ludzmiy, którzy wyciągnęli go z patologi... Jak możecie, to przekażcie cegiełkę dla chłopaka! 🙏
Dziękujemy za każdą złotówkę!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!