Poznajcie Bronka. Trafił do nas z powodu nagłego wychudzenia zgłoszonego przez osobę która go karmiła. Myśleliśmy że to pasożyty i że szybko go postawimy na nogi . Od kilku minut wiemy, że jego życie wisi na włosku . Po epizodzie potwornej biegunki nie reagującej na standardowe leczenie i wczorajszych wymiotach trafił wczoraj do szpitala. Pierwszy cios- ma Felv i Fiv. Drugi cios przyszedł dziś- wykonana diagnostyka wskazuje na wgłobienie jelita. Dziś wieczorem na cito operacja. Nie mamy pieniędzy ale mamy nadzieję, że Bronek przeżyje. Błagamy o pomoc
Ps. Wybaczcie nieatrakcyjne fotki ale chcieliśmy abyście widzieli że nie przesadzamy pisząc o potwornej biegunce
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!