By wyjść na prostą i pomoc innym

Od razu chciałbym zaznaczyć, że zobowiązuję się, po spłaceniu długów, finalnie oddać całą zebraną kwotę na rzecz innych zbiórek czy fundacji, poprzez wpłaty minimum 200 zł miesięcznie, i kontynuować to tak długo jak tylko będę mógł. Każdą wpłatę będę upubliczniać (jeszcze nie wiem w jaki sposób. Być może założę jakąś stronę na FB).

Hej! Na imię mi Jerzy. Długo biłem się z myślami czy zakładać tę zbiórkę. Mam jednak dość w końcu żyć ledwo od pierwszego do pierwszego, wydając połowę pieniędzy na raty kredytów.

W długi wpadłem podczas pandemii. Izolacja odbiła się wtedy na ilości pracy jaką byłem w stanie wykonać jak i na moim zdrowiu psychicznym, które w pewnym momencie było na tak złym poziomie, że nie byłem w stanie zwalić się z łóżka. Jako że opłaty średnio mogły czekać, zadłużyłem się wtedy na kilkadziesiąt tysięcy.

Aktualnie jakoś sobie radzę lepiej lub gorzej, jednak już męczy takie życie ledwo od pierwszego do pierwszego. Chciałbym też móc mieć więcej funduszy na pomoc innym. Często udzielam się w wolontariacie czy pomagam innym jak tylko mogę, jednak przez długi muszę się w tym ograniczać często.

Moja zbiórka nie jest też szczególnie ważna, więc jeśli nie masz co do mnie przekonania, nie musisz mi nawet złotówki dawać. Są na pewno bardziej potrzebujący.