Jesteśmy Mieszko i Dobrawa - kocia sprawa, pomagamy kotom w adopcjach, sterylizacjach i kastracjach, leczymy koty, dokarmiamy koty wolnożyjące, jesteśmy domem tymczasowym, sami mamy 4 rezydentów.
Teraz nie mamy innego wyjścia, jak prosić o pomoc bo los nas ostatnio nie oszczędza. Poważnie zachorował nam Bury, nasz pierwszy rezydent, kot od którego wszystko się zaczęło, kot, którego historia to osobny rozdział. Bury ma około 8-10lat i dopiero ostatnie dwa lata cieszy się zasłużoną kocią emeryturą. To kot który tak naprawdę był kotem wolnożyjącym, bo jego pseudo-właściciel nie interesował się jego stanem zdrowia, ani czy ma co jeść - miał łowić myszy w stodole! Bury po prostu wybrał nas na opiekunów - przyszedł i stwierdził, że będzie z nami i tym samym dał początek inicjatywie Mieszko i Dobrawa - kocia sprawa. Ze złości pseudo-właściciel wywiózł go a Bury dokonał rzeczy niemożilwej - wrócił do nas ale z postrzałem w krtań ze śrutu (uratowaliśmy go). Drugi raz pojawił się po tygodniu slaby słaniający się na nogach i chory - najprawdopodobniej znów uciekł z zamknięcia. Po tym incydencie postanowił dobrowolnie zostać kotem niewychodzącym i tak już sobie żył wśród naszych rezydentów i tymczasowiczów będac zawsze oazą spokoju i wzorem kociego zrównoważenia... aż do niedawna.
Bury najpierw nieco schudł, mimo że jadł a potem nagle przestał jeść i siedział w pozycji bólowej. Diagnoza przyszła w piątek (24.11) - niewydolność nerek...
Diagnoza straszna ale oczywiście leczymy - codzienne kroplówki aby wypłukać nerki, bateria leków i karmienie strzykawką. Niewydolność nerek to bardzo zdradliwa i nieobliczalna choroba. Wyniki mocznika i kreatyniny są bardzo mocno przekroczone do tego Bury ma też lekką anemię. Poza leczeniem weterynaryjnym zdecydowaliśmy się też na podawanie preparatu Renibus (polski Azodyl). Walczymy o Burego ile będzie można! Dziękujemy jak zawsze - Przychodnia weterynaryjna Milwet w Nysie i Przychodnia weterynaryjna Artemida w Paczkowie.
Tu zaczyna się najgorsze - preparat Renibus kosztuje - 3 opakowania (90kaps) to koszt 419zł a Bury musi brać 2 kaspułki dziennie najprawdopodobniej na stałe. Informacje o cenach i preparacie Renibus: https://renibus.pl/pl/c/Kup-Renibus/31/1/full
Do tego dochodzi aktualnie koszt codziennych kroplówek i leków weterynaryjnych oraz specjalistycznej diety nerkowej - czyli karmy i drinki Renal. Nie minął tydzień a już nabiło ponad 500zł. w Piątek (01.12) musimy zrobić Buremu powtórne badania krwi i jeszcze moczu na obecność białka.
Wola życia Burego jest ogromna jego stan powoli się poprawia. Bardzo prosimy Was o wpłaty aby Bury mógł znów jeszcze żyć pełnią kociego życia oraz byciem z nami i innymi kotami - aby znów było jak na zdjęciu poniżej. Proszę podarujecie Burasowi godne życie w chorobie - on na to zasługuje... niedługo Gwiazdka ale czy dla Burego też?
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!