Noga dla Krzysztofa

Jak Państwo wiecie, 8lat temu miałem amputowaną prawą nogę, przy samym pośladku. Miałem protezę, której używam do tej pory. Proteza już się "wyrobiła". Pękły paski potrzymujące protezę. Proteza jest bardzo ciężka. Jest mi ciężko buty założyć. Czuję ogromny ból nosząc protezę. Robią mi się odparzenia na kikucie. Moje miesięczne dochody wynoszą 1025 zł renty. Nie jestem w stanie zapewnić sobie nowej protezy, by w miarę normalnie funkcjonować. Chciałbym Państwa prosić o wpłaty na nową protezę. Pisałem w ub. r. do PFRON o sfinansowanie protezy. Do tej pory nie otrzymałem odpowiedzi. PFRON może sfinansować protezę za 9 tys. Będę ponownie pisał w tej sprawie. Jednakże ta proteza, którą proponują nie jest przystosowana dla mnie. Jeśli była by taka możliwość, by sfinansowali 9 tys. ze swojego budżetu, a ja dopłacił bym resztę do idealnej protezy to kwota zbiórki napewno się zmniejszy. Na chwilę obecną jestem umówiony do prywatnego lekarza na konsultację. Szacowany koszt protezy wynosi 15 tys. zł. Wizytę mam w marcu. Jednakże proszę już teraz Państwa o pomoc.  Chciałbym moralnie funkcjonować. Na chwilę obecną jest to utrudnione. Do mojego mieszkania prowadzą dwa stopnie, które trudno mi pokonać. W mieszkaniu mam piec kaflowy, który ogrzewam węglem. Po węgiel muszę pójść do komórki. Jest mi ciężko nieść wiaderko z węglem. Momentami tracę równowagę. Chcę podjąć pracę, na miarę swoich możliwości, by poprawić mój byt. Na chwilę obecną jest to niemożliwe. Dokumenty potwierdzające moje słowa doda w komentarzu wolontariuszka. Ja w tym momencie na telefonie nie jest w stanie tego zrobić.