Nie wiem, czy to się uda...nie wiem, czy wystarczy czasu, by je uratować, ale mam ostatnie 2 dni, by zabrać Figę i Rexa przed wywózką do schroniska :(
Nie mogę pogodzić się z myślą, że najpierw ktoś je wyrzucił w środku lasu...były wygłodniałe, przerażone...to teraz mam je skazać na całe życie w boksie???? Czemu całe życie? Ano dlatego, że przy masie bardzo adopcyjnych psów, takie dwa, które wiecznie szczekają i uciekają przed człowiekiem po prostu nie mają szans....
Już szczerze nie mam pomysłu co z nimi zrobić :(
Przerażone, ujadające ze strachu, ciągle trzymające się z dala od ludzkiej ręki... O ile Rex nawet jest odrobinę ciekawy, to Figa w panice robi kółka naokoło boksu, oby tylko mnie uniknąć...
Dlatego postanowiłam poszukać dla nich hoteli z behawiorystą...Hoteli, bo dla obojga najlepiej będzie, jak się rozdzielą...Brzmi strasznie, ale dopóki mają w sobie wsparcie, to są bardzo odporne na wszelką pracę z naszej strony :(
Nie jest łatwo znaleźć dobre miejsce, nie na końcu świata i nie za miliony monet :(
Na razie mam zapewnione 3 tygodnie pod Grodziskiem Mazowieckim dla Figi...koszt ok 500 zł
Dla Rexa na razie propozycja hotelu pod Nowym Dworem Mazowieckim za ok 20 zł za dobę...ale to awaryjne rozwiązanie, zanim znajdziemy dla niego jakiś hotel z behawiorystą....Może się też okazać, że sam bez Figi szybko zawiąże współpracę z człowiekiem, bo w przeciwieństwie do Figi nie przeszkadzało mu szukanie smaczków, które rozrzucałam podczas mojego pobytu w boksie...Figa szuka ich dopiero, kiedy z boksu wychodzę :(
Wiem, że proszę o dużo kasy...mam świadomość, że ciągle tylko jęczę, ale nie mogę nie spróbować....Nie mogę teraz po prostu odpuścić :(
Będę wdzięczna za pomoc...Rex i Figa będą wdzięczni!!!!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Dariusz Rybacki
Psiaki oby się Wam udało...
Anonimowy Darczyńca
Powodzenia pieski