Ula Łączna
Kolejna faktura
Aktualizacja 25.02.2022 - Dzięki bardzo intensywnej pracy z rehabilitantką Kora może korzystać ze swojego wózka inwalidzkiego. Nauczyla się również samodzielnego przemieszczania się po domu z pomocą przednich łap. Czeka ją jeszcze jednak dalsza praca i wizyta u neurologa celem sprawdzenia postępów i zaplanowania dalszych działań
Aktualizacja na dzień 17.01.2022 - na dzień dzisiejszy sytuacja wygląda następująco: według fizjoterapeutki i pani neurolog uzyskanie u Kory chodu rdzeniowego jest mało prawdopodobne. Natomiast wskazana jest dalsza rehabilitacja celem nauczenia Kory samodzielnego przemieszczania się, Kora jest na razie za słaba, żeby korzystać z wózka lub choćby żeby samodzielnie czołgać się po mieszkaniu. Za kilka tygodni odbędzie się kolejna wizyta u neurologa celem sprawdzenia postępów i zaplanowania dalszego leczenia i rehabilitacji.
Pani Wanda i jej adoptowana sunia Kora są nierozłączne od lat. Zajmują mieszkanie komunalne na wrocławskich Pilczycach i do tej pory radziły sobie całkiem dobrze, choć Pani Wanda ma niewielką emeryturę, to na skromne, codzienne potrzeby zawsze wystarczyło.
Niestety jak to w życiu bywa i nad ich spokojne życie nadciągnęły czarne chmury.
Mniej więcej w połowie września tego roku Kora, wtedy prawie 9 letnia sunia, nagle przestała chodzić. Przez dłuższy czas praktycznie codziennie odwiedzała gabinet, w którym lekarze robili wszystko żeby jej pomóc. W kilka chwil z energicznej, do tej pory zdrowej suczki, zamieniła się w niepełnosprawnego psa, który kompletnie nie rozumie swojej nowej sytuacji.
Badania u pani neurolog nie pozostawiły złudzeń, Kora z prawdopodobieństwem bliskim zeru, już nigdy nie będzie świadomie chodzić. Dolne partie jej ciała są bezwładne, a uraz rdzenia którego doświadczyła po prawdopodobnym zatorze, jest permanentny.
Dzięki pomocy gabinetu, w którym leczona jest Kora udało się uzbierać już pieniądze na badania u specjalistów, niedługo zakupiony zostanie też wózek inwalidzki, który znacznie poprawi funkcjonowanie suni na dworze i pozwoli na spacery, na które do tej pory Kora zabierana jest w wózku dziecięcym.
To co jednak jest bardzo istotne to fizjoterapia.
Mimo, że Kora nigdy już nie będzie chodzić świadomie, to ma szanse na wypracowanie tak zwanego chodu rdzeniowego - to znaczy chodu niezależnego od woli zwierzęcia, nieskoordynowanego, ale pozwalającego na przemieszczanie się. Proces nauki takiego chodu jest niestety długi i żmudny.
Fizjoterapeutka, która już kilkakrotnie odwiedziła Korę przychodziłaby do niej 4 do 5 dni w tygodniu przez okres 6 do 9 miesięcy. Do tego bardzo ważna jest samodzielna i stała praca Pani Wandy, która już teraz jest bardzo zaangażowana w rehabilitację Kory i codziennie wykonuje z nią ćwiczenia według wskazań fizjoterapeutki. I pomimo tego, że od rozpoczęcia ćwiczeń minęło naprawdę niewiele czasu, już widać niewielki postęp. Kora na dzień dzisiejszy nie jest niestety w stanie przemieszczać się ani po domu, ani tym bardziej po dworze, a fizjoterapia ma jej to umożliwić.
Kwota potrzebna na tak intensywną fizjoterapię jest dla Pani Wandy ogromna i niemożliwa do samodzielnego uzbierania.
Dlatego zwracam się w jej imieniu do wszystkich zwierzolubów, którzy są skłoni wesprzeć tą dzielną suczkę i jej opiekunkę w walce o zdrowie Kory i możliwie jak najlepszą sprawność. Każda, nawet najdrobniejsza wpłata się liczy i przybliża Korę do osiągnięcia większej psiej samodzielności.
Edycja: dla 5 osób, które wykonają największe wpłaty, dorzucam jeszcze od siebie miniaturowy portret wykonany z glinki. Może być to portret waszego zwierzaka, ale też Wasz lub kogoś bliskiego. Taką figurkę można nosić jako biżuterię, albo potraktować jako ozdobę domu. Osoby, które mają chęć wpłacić większą sumę proszone są o niewpłacanie okrągłych kwot, bo wtedy będzie dużo wpłat ex aequo. Po zakończeniu zbiórki te osoby poproszę o kontakt email na adres: [email protected] Poniżej wrzucam przykładowe portrety.
Osoba, która dokona najwyższą ze wszystkich wpłat, oprócz portretu otrzyma jeszcze od @korbaczynskaArt taki piękny ręcznie malowany mini obrazek magnes na lodówkę z kotem i kłębkiem włóczki :)
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Piguła Grochowska
Miałam podobny przypadek i się udało!
victoria wochnik
wesołych świąt i dużo zdrowia dla Kory❤
Mikołaj Kozo
Wszystkiego dobrego dla Kory ❤️
Anonimowy Darczyńca
Przepiękny piesek, niech szybko uda się zebrać środki na jego terapię. <3