Spikus...od poczatku był wyjatkowy...Gdy wszyscy jego bracia i siostrzyczki spali w kojcu on biegał jak szalony. Wiedziałam juz wtedy ze musi być moj. Moj wymarzony yorczek, a moze niedzwiadek bo siersc taka gruba ze jak kuleczka wygladal. Uszy mu nie wstaly, zabki krzywe, ktore trzeba bylo operowac, ale kochałam go za ta jego innosc. Moj mały przyjaciel. Niestety wadliwe geny odbiły sie też na zdrowiu, Spike zawsze sporo chorował. Miał 2 operacje tylnych łapek,przyjmował leki. Potem musiał zostać wykastrowany i przeszedł kolejną operację przepukliny pachwinowej. Teraz pojawiła sie przepuklina kroczowa, ktora raz zoperowana odnowiła sie znowu. Dzieje sie coś jeszcze, tylko wciąż szukamy co. Pada podejrzenie nowotworu, ale jeszcze nie jest potwierdzone. Kolejni lekarze, badania, leki... a moj Misio niknie w oczach. Obecnie przebywa w klinice pod stała obserwacja i czeka na kolejną operację u Profesora w Warszawie. 
Małgorzata Książek
05.06.2018
05.06.2018
Przepraszam ze tak dlugo nic nie dodawalam, ale nie mialam na to sily. Niestety moj maluszek nie dal rady dalej walczyc. W weekend Spikus zasnal na zawsze ;( serce rozpadlo mi sie na milion kawalkow....organizm byl za slaby.
Operacja mimo ze sie udala byla kolejnym obciazeniem dla i tak oslabionego organizmu.
Dziekuje wszystkim, ktorzy mi pomogli. Zostalam ze zlamanym sercem... zbiorka nadal trwa bo niestety rachunki nadal do zaplacenia...
Anka
Wyrazy współczucia z powodu straty Spikusiu. Miałam nadzieję, że będzie wszystko dobrze. Przykro z powodu straty ukochanego zwierzaka, przyjaciela. Trzeba wierzyć, że teraz jest mu lepiej i już nie cierpi. Trzymaj Małgosiu i nie rezygnuj z następnego przyjaciela. Przynajmniej próbowałaś zrobić wszystko co w Twojej mocy, ale nie udało się. Nic nie możesz sobie zarzucić. Bądź dzielna i nie poddawaj się.
Anonimowy darczynca
Czekamy na wiadomości o Spikusiu. Jak po operacji i co lekarz mówi. Trzymamy kciuki za Spikusiu. Wracaj do sprawności.
Małgorzata Książek - Organizator zbiórki
Operacja sie udala, ale Spikus jest bardzo slaby. Lekarz powiedzial ze najblizsze kilka dni bedzie decydujace i trzeba go obserwowac. Na razie jestesmy dobrej mysli
Anonimowy Darczyńca
Ja daję kolejny raz, bo chcę żeby psiaczek wyzdrowiał. Śliczny pupil. Szkoda by było go stracić i żeby nie cierpiał. Biedny, kolejna operacja. Musi się udać. Powodzenia.
Małgorzata Książek - Organizator zbiórki
Dziekuje Pieknie! Nie mam slow zeby powiedziec jak jestem wdzieczna
Ania
Życzę , aby Twój pupil wrócił szybko do zdrowia. Mam nadzieję, że znajdzie się wiele ludzi o dobrych sercach i pomogą Ci uzbierać potrzebna kwotę. Trzymam kciuki , aby wszystko się powiodło.
Małgorzata Książek - Organizator zbiórki
z calego serca dziekuje! Za okazane serce i cieple slowa. Tez mam taka nadzieje ze sie uda.