Nazywam się Monika. Moje życie nigdy nie było łatwe. Wyszłam za mąż z nadzieją, że znajdę miłość i bezpieczeństwo, ale szybko okazało się, że trafiłam do piekła. Mój mąż okazał się tyranem – upokarzał mnie, bił, zabierał poczucie własnej wartości. Latami znosiłam tę gehennę, aż w końcu znalazłam w sobie odwagę, by uciec.
Moim największym marzeniem jest wyremontować ten ddom. Niestety dom jest w strasznym stanie. Chcę, żeby moje dziecko dorastało w bezpiecznym, ciepłym miejscu, żeby nie musiało przechodzić przez piekło, które ja znam aż za dobrze. Chcę mu pokazać, że życie może być dobre, że można mieć dom pełen miłości i spokoju.
Codziennie walczę o każdy dzień, o każdy uśmiech mojego dziecka. Nie proszę o luksusy – proszę tylko o szansę. Szansę, by stworzyć dla nas dom i poczuć, że naprawdę żyjemy, a nie tylko przetrwamy.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!