Witam jestem matka. Samotnie wychowująca czworke ślicznych dzieci.. Mam. 38 lat.. Żyliśmy dotąd spokojnie, choć zawsze mamy pod górkę. Ledwo wiążemy koniec z końcem.. Ale żyjemy miłość nas łączy... Do czasu..
Gdy poszlam do lekarza w celu rutynowej kontroli.. Zylam. Spokojnie dopóki nie zadzwonił telwfon z przychodni.. Prosimy pilnie stawić u lekarza.. Dla mnie strach.. Wyniki cytologi - PAPIV wykryto komórki nowotworowe.. I teraz ciąg zdarzeń.. Centrum ONKOLOGI - kolposkopia - wynik carcinoma in situ..
Dwa pobytu w szpitalu.. Dwie operacje.. Jestem bardzo osłabiona.. Czekam teraz na wyniki czy nie ma przerzutów..
Pomóżcie.. Pieniążki potrzebne na lekarstwa, dojazdu do lekarzy..
Bardzo serdecznie dziekuje..
Pa. Trzymajcie za mnie kciuki, nie chce jeszcze umierać, mam dla kogo żyć,
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!