Pomordowanym Dzieciom - tablice

Towarzystwo Rodzin Kresowych z Chełma 3 lipca 2024, złożyło do Kurii Biskupiej w Lublinie - adresat Arcybiskup Stanisław Benedykt Budzik -  pismo informujące o powziątej decyzji i zbiórce pieniężnej w kręgu Towarzystwa -  w celu ufundowania w kościele św. Trójcy - pamiątkowej tablicy: poświęconej polskim dzieciom okrutnie zamordowanym przez Ukraińców na Wołyniu 1939-1944. Podobnych upamiętnień nigdy nie spotkaliśmy - są raczej ogólne. Chełm miasto obecnego pogranicza w latach wojny, jako węzeł kolejowy przewiózł z wymordowanego Wołynia (szczególnie z miast gdzie ocalała polska inteligencja i kolejarze) setki dzieci. Był świadkiem: tysięcy uciekinierów, sierot, dzieci wystraszonych i okaleczonych w czasie ludobójstwa - które po kryjomu przewozili polscy kolejarze w wagonach towarowych - okłamując Niemców, że przewożą ich towary lub węgiel do lokomotyw. W przypadkach trudnych, wagony z dziećmi i dorosłymi, na stacjach czepiano na przemian. Były kontrole i Opatrzność Boża sprawiła, Niemcy niczego nie wykryli. Dzieci nawet cierpiące były tak przygotowane, że na stacjach w czasie postoju składu towarowego - żadne nie pisnęło. Wysadzano je w Chełmie, często z podróżnymi do których głodne dzieci lgnęły jak do swoich najbliższych. Dopiero poza stacją, gdzie nie było niemieckich patroli - umówieni ludzi  zabierali bezdomne dzieci i przewożono je najczęściej do kościołów - tam dokonywała się kolejna pomoc.

Po poświęceniu w dniu  14 lipca 2024  Pomnika Rzezi Wołyńskiej w Domostawie - tajemniczym sposobem, przez sekretarza zostały proboszczowi zwrócone wszystkie dokumenty z odpowiedzią ustną - Arcybiskup Stanisław Budzik, kategorycznie nie udziela zezwolenia na fundację i zamieszczenie w/w tablicy w kościele katolickim.

Rozgoryczenie fundatorów trwało długo. Ponieważ nie było odpowiedzi na piśmie (cwaniactwo) Towarzystwo  wystąpiło z rozszerzonym pismem, dokumentującym ludobójstwo dzieci - oceniane dzisiaj szacunkowo i nie dokończenie na 60 tysięcy dzieci w wieku od stanu porodowego do 12 roku życia. Świadectw podobnych jest tysiące: w książkach, zeznaniach rodziców, rodzeństwa, krewnych, sąsiadów, spisów parafialnych oraz spisów wymordowanych wsi - pisanych przez ocalonych świadków ludobójstwa. W 90% z ponad 400 wsi i ponad 300 chutorów (kolonii) wyników: dzieci na tych spisach jest najwięcej. Ani kościół, ani państwo polskie, ani IPN nigdy nie poświęciły śmierci dzieci szczególnych wypowiedzi z myślą o upamiętnieniach.

Niestety, na drugie pismo opieczętowane, wysłane najdroższą pocztą dotąd nie przyszła odpowiedź: minęło 4 miesiące. Po złożonej obietnicy starym matkom, często ponad 90 letnim, że śmierć ich dzieci upamiętnimy: dotąd nie wywiązaliśmy się z postanowienia. 

Wyznaczony obecnie, jako kandydat na prezydenta Karol Nawrocki, wyprzedzając akcje wyborczą w dniu 12 XI 2024 w asyście około 50 polityków w tym prof Czarnka - kiedy mu przekazałem tą informację publicznie, nawet nie zająknął się na ten temat. Odpowiedzi nie było żadnej, wydawałoby się od katolickich polityków. 

Powzięliśmy decyzję: w zamian za jedną tablicę, ufundujemy ich tak dużo, ile zgromadzimy środków w różnych miejscach publicznych, na ścianach kościołów, na cmentarzach, wystawnych - patriotycznych domach prywatnych  w środku kresowych miasteczek. Prawda musi zwyciężyć. Będziemy oczekiwać, kiedy kościół katolicki pozwie nas do sądów za upamiętnianie najmłodszych Polaków - męczenników - bestialsko zamordowanych na Wołyniu, w czasie ludobójstwa.

W wspominanym drugim piśmie powołaliśmy się na rodzinę Ulmów, nawet na nienarodzone dziecko, które dostąpiło wraz z rodzeństwem i rodzicami - tytułu "błogosławionych" w całym powszechnym kościele katolickim.

CZYŻBY ZAMORDOWANE W ŁONACH MATEK, WYDARTE Z ROZCIĘTYCH BRZUCHÓW, RĄBANE SIEKIERAMI, PODRZUCANE NA WIDŁACH, ROZBIJANE GŁÓWKAMI O WĘGŁA DOMU, RZUCANE Z KOŁYSKAMI W OGIEŃ, TOPIONE W STUDNIACH I BAGNACH - BYŁY GORSZE OD DZIECI ULMÓW? CZY KOŚCIÓŁ KATOLICKI KLĘCZĄC PRZED POLITYCZNYMI ZWIERZCHNIKAMI MUSI BYĆ, AŻ TAK NIESPRAWIEDLIWY I MŁODE POKOLENIA POLAKÓW WYCHOWYWAĆ W TAKIM FAŁSZU I OBŁUDZIE.

NIE DAJ BOŻE!

DOŁOŻYSZ SWOJĄ ZŁOTÓWKĘ, BĘDZIESZ BOHATEREM WIĘKSZYM OD WIELU PURPURATÓW KOŚCIOŁA W POLSCE.