Ratunek dla Nadgarstka -Operacja

                                        Wypadek                                    

                                    Mam na imie Daniel LAT 39
Cztery lata temu w Wielkiej Brytanii uleglem ciezkiemu wypadkowi reki. Ucierpial moj nadgarstek. Niestety zla opinia lekarska oraz zaniedbanie medyczne doprowadzilo do ciezkich nastepstw i poglebiajacych sie problemow z nadgarstkiem.
Doszlo do tzw zlamania nadgarstka, uszkodzenia chrzastki trojkatnej, pozrywania kosci
-Lunate
-Scaphoid
-Triquetrum
dodatkowo pozrywane zostaly sciegna i uszkodzone nerwy lokcia.
Sygnaly ze cos jest bardzo "NIE TAK" zaczely sie kilka miesiecy po wypadku, kiedy to po raz pierwszy palce w rece odmowily mi posluszenstwa i podczas podnoszenia kubka z herbata palce w rece otworzyly mi sie same i kubek spadl na ziemie tlukac sie.
Wowczas bedac przerazonym zaczalem szukac pomocy w Polsce. Tam udalo sie zlokaliwoac "CZESCIOWA" przyczyne tych zaburzen i po wielu badaniach rezonansem, zostalem zoperowany.
Opracja sie udala, jednakze operacja nie zostala przeprowadzona w takim zakresie jakim powinna byla zostac. Pozostawione problemy z koscmi, spowodowaly i uzywanie tej reki przez kolejne 3-lata spowodowalo ogrom zniszczen.            

                                        Szukanie ratunku                                    

                                    Dopiero w 2017r profesor z Wielkiej Brytanii dostrzegl ogrom problemu ktory sie pojawil. Okazalo sie ze reka jest w tzw stadium obumierania. Palce zaczely sie przykurczac, szkora zaczela wiotczec, miesnia w dloni calkowicie zanikly, a dwa najmniejsze palce stracily czucie.
Profesor z Anglii chcial podjac sie ratowania tej reki jednakze zarowno koszt operacji 8-10 tys funtow (okolo 50tys zl) jak i propozycja sposobu operacji tj. wyciecie calego stawu nadgarstka i usztywnienie reki do konca zycia NIE PRZEKONALY MNIE DO TEGO RATUNKU.

POSTANOWILEM ZACZAC SZUKAC SAM NA SWOJA REKE POMOCY NA CALYM SWIECIE !!!!!!!!!!!

Znalazlem ta pomoc u Profesora Mario Igora Rossello slynnego lekarza ktory uratowal reke naszemu kierowcy FORMULY 1 Robertowi KUBICY.
Przy pomocy polskiej firmy medycznej LUX-MED z Warszawy spotkalem sie z Profesorem Rossello. Po przeanalizowaniu dokumentacji medycznej stwierdzil on iz cyt: pomimo jego ponad 30-letniej kariery medycznej uwaza on ta operacje za bardzo skomplikowana i niebezpieczna ale

CHCE SIE ON PODJAC RATOWANIA MOJEJ REKI......... ZA KWOTE DUZO NIZSZA NIZ W ANGLII !!!         

 Operacja                                    

                                    Operacja jest ustalona na 13 marca 2018r w Genui we Wloszech w prywatnej klinice gdzie operuje Profesor ROSSELLO.
Poniewaz jest to bardzo powazny uraz i wstrzymane kilka lat temu leczenie ktore doprowadzilo do wielu ogromnych zniszczen operacja bedzie skladala sie z 3-operacji w jednej.
Pierwsza operacja nazywa sie
-PROXIMAL CARPECTOMY (usuniecie trzech kosci odpowiadajacych za ruchomosc nadgarstka: LUNATE, SCAPHOID, TRIQUETRUM) i zastapienie ich srubami laczacymi staw

Druga operacja to: SAUVE-KAPANDJI : usuniecie kosci lokciowej na odcinku okolo 5cm, wstawienie srub i polaczenie srubami nadgarstka z tymi wstawionymi w miejsce wycietej kosci.

Trzecia operacja to: Uwolnienie uszkodzonego nerwu zablokowanego w lokciu

Beda to 3-operacje ktore Profesor Rossello chce zrobic podczas jednej opracji dnia 13.03.2018

Koszt tych zabiegow to 34000zl (czyli okolo 7-8tys funtow...o 1/3 mniej jak w Anglii)       

            jesli sie uda.............                                    

                                    Kazdy wie ze LEKARZEM jest zwykly czlowiek...a kazdy czlowiek ma swoje ograniczenia, gorsze dni itp.
To czy uda sie opracja...Nikt nie wiem. Profesor mowi zabawnie a zarazem ironicznie cyt: WSZYSTKO W REKACH MATKI BOSKIEJ ;-(

Ale nadzieja jest. Szykuje sie powoli do operacji ktora wierze ze sie uda. A jesli sie uda.....wowczas kilkumiesieczna rehabilitacja i moze znow zaczne ruszac reka i bede mogl podniesc znowu swoje dzieci na rece ;-(                                

                                        Przemyslenia......                                    

                                    Od 4-lat jestem kaleka. Ale dalej wierze ze sie uda. Dopialem swego i znalazlem lekarza ktory chce mi pomoc, Dal mi on wiare i nadzieje. Chcialbym z tej szansy skorzystac. Kupilem juz bilet na samolot do Mediolanu-Brgamo skad mam 2-godziny jazdy do Genui.
Do marca musze uzbierac 34000zl na operacj plus na 11dniowy pobyt w Genui (dwa dni w szpitali i 9dni musze wynajac pokoj by byc pod obserwacja lekarska). I pozniej pieniadze na kilku miesieczna rehabilitacje. Ale nie chce wszystkiego za darmo. Rzucilem w maju papierosy, odstawilem drogie RED BULLE i to co przepalalem i wydawalem na RED BULLE odkladam na dalsze leczenie.
Nie oczekuje tez od Panstwa tego ze bedziecie wszyscy mi chcieli pomoc, ale jesli bedziecie nie ufni, zapraszam do kontaktu. Udostepnie wszelkie dokumenty jakie posiadam by pokazac w jakiej obecnie jestem tragedii oraz potwierdze Panstwu na dokumencie temin operacji.
Dziekuje bardzo za wszystko i prosze o "TRZYMANIE REKA KCIUKOW ZA MOJA REKE I OPERACJE"