Operacja łapy ,rzepka

Witam  jestem Drago 9 miesięczny pies American bully, mimo że jestem dużym bo ważę 54kg piesem, to jeszcze dzieciak ze mnie..Moja Pani straciła  3 kochane psy w tamtym roku jeden po drugim,,,I tak  na ich miejsce  jako 3 w jednym  pojawiłem się mały 9 tyg szcxeniak  robiłem wszystko  aby ukoić ból swojej właścicielki  po stracie  stada które miała..ale któregoś dnia na spacerze  coś stało mi sie w łapę, Moja Pani od razu w płacz  ,,było to 8 marca  zabolała mnie tylnia noga  chwilę nie mogłem stanąć na niej..ale za moment już było lepiej, na następny dzień  weterynarz, dostałem leki ,diagnoza  naciągnięta łapka, tydzień leków  ale ,raz było lepiej, raz nie ..Pani dalej szukała pomocy  znalazła ortopedę szukała najlepszego w naszej okolicy, szybka wizyta,ortopeda że prawdopodobnie wiezadlo krzyżowe przednie, na cito usg  niby że wiezadlo ok lekotka biegiem leczenie zastrzyki do stawu  ,źle to  znosiłem byly skutki uboczne leku, miały być 3 zastrzyki  w glupim Jasiu  ,był tylko 1 podany, zmów wizyta,  ,zabieg artroskopia kolana,,,I jednak operacja więzadła, coś nie dawało jednak . spokoju  konsultacja  u innego ortopedy  ,zrobione  rtg ,okazuje się że raczej to nie wiezadlo  ,a bardziej rzepka  ,na wzgląd  na wielkość i mase psa operacja i tal nie unikniona..kochani  nie ukrywam że koszta leczenia  psa od marca 25 do dziś to już koszta praeie ponad 7 tys ,a końca nie widać  koszt operacji rzepki to koszt następne 6,5 tys ..nie wspomnę o dodatkowych badaniach  i wizytach, zaczynam tracić fundusze  .z tad prośbą o pomoc .nie chcę aby pies cierpiał. W imieniu swoim i Drago  bardzo dziękujemy  za dobre serca.