Witam Wszystkich i dziękuję za odwiedzenie tego miejsca.
Jestem ojcem kochanej córki która jest najcudowniejszą osobą na ziemi:):):)
Jednocześnie jestem pracownikiem na stanowisku kierowniczym, który, wydawało by się, ma stabilną sytuację finansową i jest w stanie zapewnić byt swojej córce.
Ale żeby w życiu nie było za łatwo, przez długie lata, chciałem być również dobrym mężem który z klapkami na oczach spełniał oczekiwania żony, które mocno przewyższały zdolności finansowe..... przebudzenie przyszło za późno:(
Obecnie jestem po rozwodzie, z przyznaną opieką nad córką i mocno zadłużonym.
Za 4 miesiące mija termin wypowiedzenia najmowanego mieszkania, konsolidacja kredytów i kart kredytowych nie pozwala mi się odbić, grunt już się spalił pod nogami:(:(
Chciałbym zebrać pieniądze na oddłużenie i wkład na kredyt na mieszkanie, które jest marzeniem mojej córki, z resztą sobie poradzę. Potrzebuję tego "świeżego startu", o resztę sam się zatroszczę i z podniesionym czołem będę dalej szedł przez życie.
Jeśli możesz, proszę pomóż. niewielka kwota pomnożona przez wiele razy może dać nam tą jedną szansę.......
Bardzo dziękuję:):)
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!