Walka z bezkarnymi urzędnikami

Zbieramy pieniądze  na adwokata w postępowaniu karnym przeciw urzędnikom skarbowym I urzędu w Gliwicach. 

W wyniku błędu, działania celowego urzędników skarbowych (art 231 par 1 i 2 k.k) Nadużycie uprawnień funkcjonariusza publicznego. 

Pan Robert Jastrzębski został w 2017 roku oskarżony przez I US w Gliwicach o wystawianie fałszywych faktur VAT. Urzędnicy urzędu skarbowego zablokowali wszystkie środki na koncie Pana Roberta nie informując go wcześniej o toczącym się wobec niego postępowaniu karno - skarbowym. Po zablokowaniu konta Pan Robert pozostał bez środków do życia. Równocześnie w wyniku stresu Robert Jastrzębski zapadł na ciężką chorobę , która skończyła się operacją. Do dnia dzisiejszego Robert Jastrzębski podlega bardzo intensywnej rehabilitacji pooperacyjnej oraz leczeniu farmakologicznemu. Konsekwencjami tego zdarzenia są również między innymi: utrata pracy, wypowiedzenie przez właściciela wynajmowanego mieszkania, zablokowanie telefonu i kuriozalna sprawa czyli pokrycie kosztów bezprawnego zablokowania konta.  Faktury VAT wystawione niby przez Pana Roberta okazały się fałszerstwem dokonanym przez nieznaną mu wcześniej osobę posługującą się jego danymi oraz fałszywą pieczątką na jego nazwisko i oczywistą szkodę. Osoba ta została w 2019 roku skazana prawomocnym wyrokiem za wprowadzanie do systemu fiskalnego fałszywych faktur. Robert Jastrzębski skierował doniesienie do lokalnej prokuratury rejonowej w Gliwicach o możliwości popełnienia przestępstwa przez urzędników skarbowych I Urzędu Skarbowego w Gliwicach. Prokuratura rejonowa mimo wszelkich dowodów świadczących o winie urzędników skarbowych dwukrotnie zgodnie z dyrektywą ministerstwa sprawiedliwości nie podejmowała śledztwa wobec funkcjonariuszy publicznych mimo, iż sąd rejonowy w Gliwicach po posiedzeniach zobligował prokuraturę do wszczęcia śledztwa wobec urzędników. Doszło do tego, że młody prokurator posłużył się w aktach sprawy poświadczeniem nieprawdy mającym na celu dezawuowanie osoby Roberta Jastrzębskiego w oczach sądu. Po 4 latach walki z ochraniającą urzędników skarbowych polską prokuraturą Robert Jastrzębski postanowił wnieść do sądu subsydiarny akt oskarżenia art 330 kpk. ponieważ polskie prawo przewiduje, iż  w razie utrzymania w mocy zaskarżonego postanowienia o braku działania prokuratury w tej sprawie, pokrzywdzony może wnieść akt oskarżenia określony w art. 55 §. Niestety skorzystanie z tego uprawnienia wiąże się z kosztami adwokackimi, którymi Pan Robert nie dysponuje. Zatem zbieramy na adwokata nie Roberta Jastrzębskiego, a przedstawiciela osoby pokrzywdzonej przez urzędników skarbowych oraz kryjącą ich prokuraturę.