Na niebezdomne psy

Czy tak właśnie powinno wyglądać życie psów? Cieknąca, zimna buda i przykrótki łańcuch? Na śniadanie resztki z obiadu a na starość nieleczone choroby będące zwieńczeniem kilkunastu lat wiernego życia u boku człowieka? 

Warto pomagać! Warto pomagać nie tylko zwierzętom bezdomnym, ale również tym, które mają właścicieli - kochających właścicieli. Człowiek udomowił psa, stworzył go wiernym kompanem, druhem i przyjacielem. I my więc bądźmy przyjaciółmi. 

Istnieje wiele fundacji pomagających zwierzętom bezdomnym. Ich inicjatywa jest wielka, ale to nie wystarczy. My pragniemy stworzyć fundację, która będzie pomagać zwierzętom mającym właścicieli. Mamy świadomość, że nie wszystkich ludzi stać na to, aby utrzymać swoje zwierzęta, ale mimo wszystko bardzo je kochają i starają się robić co tylko mogą, aby zapewnić im godne życie. 

Początkowe cele fundacji: 

Zakup kojców i bud dla psów mieszkających na dworze 

Pokrywanie kosztów wynikających z konieczności stosowania diet u zwierząt przewlekle chorych 

Pokrywanie kosztów leczenia weterynaryjnego 

Pokrywanie kosztów sterylizacji oraz kastracji. 

Dotychczasowo podjęte kroki 

Nie marzymy, działamy. 

Na chwilę obecną już zakupione zostały trzy kojce ze środków własnych. To jednak zdecydowanie za mało. 

Stworzony został statut do przedłożenia przed Sądem Rejestrowym 

Zaplanowano wszystkie dalsze, prawne kroki rejestracji fundacji 

Nawiązano wstępną współpracę ze specjalistą zajmującym się budową kojców dla psów, który w ramach pomocy zdeklarował 15 procentową zniżkę na zakup każdego. 

Na etapie poszukiwania jest również lekarz weterynarii oraz radca prawny. 

Koszty 

Koszt jednego kojca po zdeklarowanej obniżce oscyluje w granicach 800 zł 

Buda oraz wyściółka to kolejne 200-500 zł w zależności od wielkości psa 

Zabiegi sterylizacji i kastracji w zależności od zwierzęcia oraz jego rozmiarów to koszty oscylujące w granicach od 80 do nawet 450 zł 

Na dodatkowe koszty wliczają się ceny zabiegów medycznych, opieki weterynaryjnej, leczenia oraz diet (i oczywiście utrzymania fundacji).

Fundacja potrzebować będzie również własnej strony internetowej. 

W przyszłości być może uda się rozwinąć działalność fundacyjną na tyle, aby stworzyć również azyl dla zwierząt, których właściciele chwilowo nie mogą się nimi zająć. Sytuacje życiowe bywają różne - remont, choroba, wyjazd. 

Pozostajemy z nadzieją, że wspólnie z darczyńcami uda nam się powołać fundację "Kojec" do życia.