Jako mała organizacja pomagająca kotom zbieramy pieniążki na opłacenie leczenia białaczkowej Ines. Niestety ceny usług weterynaryjnych są tak wysokie, że jesteśmy zmuszone założyć tę zrzutkę. Podopoiecznych mamy wielu.
Kotka Ines jest z nami już trzeci rok. Mimo że okazało się, że jest nosicielką wirusa białaczki kotów (FeLV), przez długi czas radziła sobie bardzo dobrze i była pełna życia. Kiedy do nas trafiła, nie miałyśmy pojęcia, że jest chora a kiedy już dowiedziałyśmy się o tej sytuacji nie sądziłyśmy, że aż tak trudno będzie znaleźć jej dom.
Od początku Ines ma wielkie szczęście - mieszka w domu tymczasowym ze świetną Opiekunką i z inną kotką, która jest regularnie szczepiona, aby ograniczyć ryzyko zakażenia. Obie kotki dogadują się świetnie, a Ines czuje się tam bezpieczna i kochana.
Niestety, od pewnego czasu jej stan zdrowia niepokoił Opiekunkę. Przestała mieć apetyt i często miała otwarty pyszczek.
Już na początku miała poważne problemy z zębami –kilka usunięto. Myślałyśmy, że to koniec jej cierpienia, ale po roku problem wrócił – tym razem zaatakowane zostały kły, które trzeba było usunąć.
Zanim jednak można było wykonać zabieg, konieczne było echo serca, aby upewnić się, że Ines bezpiecznie przejdzie narkozę, - serduszko pracuje ok!
były wizyty kontrolne, z podawaniem leków :
i badanie poziomu kreatyniny:
Łączny koszt zbiegu, echa serca, badań i wizyt kontrolnych to około 2000 zł.
To dla nas bardzo duża kwota i szczerze mówiąc – jesteśmy załamane. Nie chcemy jednak oszczędzać na zdrowiu Ines – ona już tyle przeszła, a mimo wszystko pozostaje cudowną, dzielną kotką.
Jeśli możesz, dorzuć nawet symboliczne kilka złotych. Każda pomoc ma ogromne znaczenie.
Dziękujemy z całego serca – za wsparcie, udostępnienia i dobre słowo.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!