💔 Faktura, która nas przygniotła… 💔
Kochani… dziś drżą nam ręce. Faktura na 5229 zł z lipca to dla nas załamanie nerwowe.
Mimo zbiórek, mimo próśb, mimo nieprzespanych nocy – nie mamy jak pokryć w 100% tak ogromnej kwoty.
Każda złotówka, która była zbierana, szła na ratowanie i leczenie tych wszystkich istnień, które oddaliśmy pod opiekę weterynarzy:
💢 Precelek i Pyza: Leczenie, profilaktyka, szczepienie dla kotka maleńkiego kotka Precelka
To samo dla koteczki Pyzy.
💢 Luczi: Nasza pomoc i zaangażowanie dla maleńkiego buldożka francuskiego o imieniu Luczi, dla którego i tak Jego rodzina od momentu adopcji zajęła się dalszym leczeniem za co jesteśmy im dozgonnie wdzięczni.
💢Nasza Nel, która musiała również przejść pełen proces diagnostyki, wykluczenia ciąży, profilaktykę oraz pełne szczepienie i chipowanie.
💢 Piesek Karmelek maleńki gabarytem ale nie uniknęliśmy kosztów związanych z pomocą dla tego maluszka: pełen proces przedadopcyjne w lecznicy .
💢 Pies Lampo, który błąkał się po wioskach, jeździł koleją ale zupełnie nikt wcześniej nie zadbał o Jego bezpieczeństwo zdrowotne.
Nikt nie zadbał również o odpowiednie wyżywienie.
Tym zajęliśmy się my.
A to jak widać kosztowna sprawa.
💢 Chia: Cały czas co miesiąc zakupujemy leki dla naszej Chii, która mimo zbiórki niestety nie uzbierała w 100% na wszystkie potrzeby. Potrzeby Chii codziennie są i musimy temu podołać.
💢 Szpileczka: Co miesiąc suplementujemy również naszą Szpileczkę a cóż a tym idzie koszty w lecznicy się piętrzą.
💢 Ratowanie maleńkich kociąt Pieprzyka, Papai i Pyzy i Pierozka sprawiły, że 4 kocięta w gabinecie weterynaryjnym to również dług w lecznicy mnożony przez 4.
Nie udało się zebrać całości - nie zapominajmy, że choć nas wspieracie to musimy też kupić karmę bo takie maluszki jedzą bardzo dużo tym bardziej karmy mokrej.
💢 Kolejne kocięta pozostawione w Lecznicy, czyli Afrodyta Apollo i Atena to zdmuchnięcie problemu z ramion tej osoby, która je przyniosła ale dla nas to porządny kopniak finansowy który obciążył nasz rachunek.
💢 Kotek Black któremu kupowaliśmy specjalistyczne mleczko następnie odrobaczyliśmy, szczepiliśmy i chipowalismy to również procent skutkujący dzisiejszą fakturą.
💢 Koteczek Truskawek,
💢 koteczek Tofik,
💢koteczka Karmelka w lipcu możemy uznać, że pomogliśmy nie zliczonej ilości kociąt ‼️‼️‼️
💢 Sunia Angel, która była tak zarobaczona, że tylko przytakiwaliśmy głowę na zmianę kolejnych leków, antybiotyków i końca nie było widać - niestety
Jej uzbierany budżet również pochłonął gabinet weterynaryjny plus nasze zakupy karmy.
💢Mały i szczęśliwy Demon, który wpadł w nasze ramiona zagłodzony i z zerową opieką weterynaryjną sprawił, że wzięliśmy na barki pełną odpowiedzialność za Malca w tym właśnie finansową.
💢I na końcu Tuptuś czyli kociak któremu również pomogliśmy ❤️
📣 Każdy z nich to osobna historia, ale faktura jest jedna – i ciąży nad nami jak wielki kamień.
🙏 Błagamy o pomoc – sami nie damy rady.
Choć prosimy bez końca, wiemy jedno: bez Waszej pomocy nasze serca nie uniosą tego ciężaru 😭🆘😭🆘😭🆘😭🆘😭🆘😭🆘
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!