Zabraliśmy z narażeniem życia kotkę z kociętami od ludzi z którymi nie ma realnego kontaktu i żadne argumenty do nich nie przemawiają, że kotki trzeba kastrować. Nie robi na nich wrażenia chory kociak a nawet rozjechany.
Kociaki trafiły na bardzo awaryjny tymczas za co chce z całego serca podziękować bo inaczej kotka była by w pobliskim lasku wraz z kociętami zadana na łaskę i nie łaskę ludzi oraz na pogodę i niepogodę.
Koteczki w dt mają spokój i bezpieczeństwo oraz pełne miseczki.
Nagle wieczorem dostałam wiadomość, że jedno kociątko zwraca i ma biegunkę 😢 A przy takich malcach taki obiaw może wskazywać na najgorsze czyli panleukopenie 😢
Rano zabrałam kociaki do weta bo zaczęły zwaracać kolejne :'(
Bardzo się przestraszyłyśmy, że to może być to czego najbardziej się zawsze boimy.
Koteczki dostały surowice i pełen zestaw leków ratujących życie.
Bardzo prosimy o wsparcie dla maluszków.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!