Kotka umierała na poboczu drogi.

Cześć kochani jak wiecie od lat staram się pomagać bezdomnym i skrzywdzonym zwierzętom. Wczoraj koleżanka wysłała mi screena ogłoszenia o potrąconym kociaku leżącym na poboczu. Patrycja była w kontakcie z osobą, która zamieściła ogłoszenie. Prędko wsiadła w samochód i przyjechała po mnie w tym czasie jak już przygotowałam transporter i kocyki. Gdy zajechałyśmy na miejsce kotka żyła jednak była totalnie bezwładna. Delikatnie przełożyłam ją do transportera i zaczęła się walka aby dowieść ją do jedynej 24/h lecznicy. Udało się na miejscu czekała już Pani doktor i zabrała kotka na badania. Zostały wykonane badania rtg i morfologia.
Kotka dostała od nas na imię Tequila.
Jej wiek to poniżej 2 lat.
Niestety zdjęcie pokazało bardzo poważne złamanie lewej kończyny miedniczej i brak czucia. Do tego doszła przepuklina i odma środpiersiowa, która jest bardzo niebezpieczna.
Pani weterynarz zasugerowała eutanazje … jednak kto mnie zna to wie, że dla mnie to ostateczność. 

Właśnie dostałam informację, że odma się nie powiększa. Jednak konieczna jest operacja odprowadzenia przepukliny brzusznej. Pęcherz kotki jest po za jamą brzuszną co uniemożliwia wysikanie się koszt operacji 2500 zł do tego dochodzą koszty udzielenia pierwszej pomocy, badań i hospitalizacji na chwilę obecną 720 zł.
czyli na chwilę obecną jest do zapłaty 3320 zł. Jeżeli to wszystko się uda czeka ją seria operacji składania miednicy. Pani doktor powiedziała, ze jest szansa, że wróci do sprawności bo ta nóżka co była bez czucia dzisiaj już jest lepsza i wraca czucie ♥️

Proszę o pomoc dla Tequili 🙏 Ona tak bardzo chce żyć 🙏