By zacząć na nowo.

Jestem mamą dwójki dzieci. Jedno ma roczek, drugie trzy lata. Sama zawsze wpłacałam pieniądze bezpośrednio na zbiórki, jak i uczestniczyłam w pomaganiu na kontach społecznościowych. Teraz sama potrzebuję pomocy.Ojciec dzieci narobił długów, nie zastanawiając się nad losem dzieci. Niestety ja je muszę spłacać. Wybrał alkohol i inne używki. Chcę zacząć żyć sama z dziećmi lecz z takim startem na pewno sobie nie poradzę. Za chwilę komornicy będą pukać do drzwi. Moją winą jest to, że kochałam i wierzyłam... Kiedyś postaram się oddać to, co otrzymam tutaj, wpłacając na inne zbiórki(co do złotówki).Wierzę w to, że kiedyś będzie lepiej. Teraz jednak czeka mnie ciężki start. Z Waszą pomocą mogę mieć szansę na lepsze jutro.