Dzień dobry, mam na imię Marcin i mam 31 lat.
Przez prawie 10 lat pracowałem w górnictwie węgla kamiennego. To była nie tylko praca – to był mój sposób na życie, źródło stabilności, godności i źródło dochodów.
Zawsze byłem sumiennym i oddanym pracownikiem.
🛑 Niestety, 10 kwietnia tego roku straciłem pracę.
W wyniku zmian związanych z tzw. Zielonym Ładem i polityką odchodzenia od węgla w Polsce, zostałem z dnia na dzień bez zatrudnienia. Mimo ponad 9-letniego doświadczenia i pełnego zaangażowania – zostałem niesłusznie potraktowany i niesprawiedliwie posądzony o ciężkie naruszenie zasad i przepisów zakładu pracy przez co pozbawiony środków do życia z dnia na dzień.
⚖️ Co gorsza, jestem obecnie w sporze z byłym pracodawcą – złożyłem pozew do sądu pracy.
Czekam na wyznaczenie terminu pierwszej rozprawy, ale już teraz musiałem pokryć koszty kilku tysięcy złotych przygotowania pozwu i prawnika – z własnych oszczędności, które już się wyczerpały.
💡 Dziś próbuję samodzielnie utrzymać mieszkanie, opłacić rachunki i przetrwać.
Nie mam obecnie stałego wsparcia ani dochodu. Codzienność stała się ogromnym wyzwaniem.
🧠 Niestety, ta sytuacja odbija się również na moim zdrowiu psychicznym.
Czuję się przytłoczony, przybity, nie mogę pogodzić się z tym, jak zostałem potraktowany. W głowie kłębią mi się trudne myśli – o stracie, niesprawiedliwości, przyszłości.
To wszystko naprawdę daje mi w kość.
💥 Po tych latach ciężkiej pracy pod ziemią zostały mi głównie… problemy z kręgosłupem.
Nie mam zabezpieczenia, nie mam oszczędności – tylko chęć, by się podnieść, wygrać batalię o przywrócenie mnie do pracy. W międzyczasie staram się łapać każdej dodatkowej pracy na boku by starczało na codzienne wydatki, jednak to kropla w potrzebie. Biłem się z myślami o utworzenie tej zbiórki bo staram się być samodzielny w swoim życiu i samemu sobie radzić, w pewnym sensie jest to też dla mnie powód do wstydu wyciągać rękę o pomoc, jednak już jestem zdeterminowany.
---
📌 Na co zbieram?
🏠 Opłaty za wynajem mieszkania i rachunki
⚖️ Koszty związane z pozwem i reprezentacją prawną
🍞 Najpotrzebniejsze środki do życia – do czasu przywrócenia mnie do pracy lub znalezienia innej jeśli tą batalię na drodze sądowej przegram
---
🙏 Nie proszę z wygody – proszę z konieczności.
Każda, nawet najmniejsza wpłata ma dla mnie ma ogromne znaczenie, nawet symboliczna "złotówka".
To nie tylko pomoc materialna, ale i sygnał, że ktoś jeszcze wierzy we mnie w tym trudnym momencie.
Z całego serca dziękuję za każde wsparcie, zaufanie i dobre słowo.
Marcin.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!