Hej wszystkim :) Rudiego przygarnelismy od innej rodzinki 3lata temu po utracie wczesniejszej swinki. Mimo drogiego leczenia w klinice niestety straciliśmy nasza Klementynka. Rudiego traktujemy jak swoje dziecko trochę 🙈 to część naszej rodzinki. Od pierwszego dnia obiecaliśmy mi, że nie stanie mu się u nas żadna krzywda i będzie miał wszystko co najlepsze. Przez te wszystkie lata tak było , żył szczęśliw,kochany i zaopiekowany. Dla chętnych wgląd do zdjęć, gdzie Rudi jest radosna swinka. Zawsze pozuje na święta przy choince, gdzie zawsze czeka na niego prezent. Latem chodzi z nami ogródek skubać zielona świeża trawkę w promykach słońca. Niestety zauważyliśmy dwa dni temu, że Rudiczek mało je, mało pije. Dziś pojawiły się problemy z oddychaniem. Udaliśmy się do weterynarza, diagnoza nas zaniepokoiła. Rudi zaczął mieć problemy z zębami i zgryzem co powodowało, że karme która jadł nie ścierał ząbkami tak jak powinien. W ten sposób się nie najadał, tylko trochę się głodził. Stracił na wadze:( potrzebne jest leczenie, bo ma jeszcze szansa. Dzisiaj zapłaciliśmy 225zl i przez kolejne 3-4dni musimy chodzić na zastrzyki -kazdy około 50zl. W sobotę weterynarz zadecyduje czy leczymy dalej czy nie ma to sensu. Jeżeli tak Rudiego czeka zabieg skorygowania zgryzu a to kolejny koszt. Nie byliśmy gotowi znów na tak duże koszty leczenia tak małego zwierzęcia :( Ale nie chcemy się poddać, tylko zawalczyć, bo na to zasługuje ♥️
Liczy się każde udostępnienie i każda złotówka.
Dziękuję u z całego serca za każdą pomoc, za każde udostępnienie, dobre słowo i wsparcie.
Dla Rudiego to walka o lepsze jutro ♥️♥️♥️
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!