Julia Sieńko
Dziękuję Wam za wsparcie. ❤️🩹
To wiele dla mnie znaczy!
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
Cześć,
Jestem Anna! Mam 42 lata, jestem mężatką i mamą 2 synów (12 lat i 20 lat). Niedawno zostałam też babcią.
Od 3 lat walczę z nowotworem.
Po 4 operacjach, licznych chemioterapiach i immunoterapiach skończyły mi się siły i nadzieja...
Teraz lekarze powiedzieli mi, że jestem pod opieką paliatywną... i że nie mogą mi już pomóc.
Ale ja nie chcę tego zaakceptować! Chcę dalej żyć!
Rozmawiałam z lekarzem ze Szwajcarii ze Szwajcarskiej Kliniki Zdrowia w Schaffhausen.
Tam mogę wziąć udział w terapii, która pozwala mi zyskać czas i jakość życia.
Oczyszczą moją krew i poprawią mój ogólny stan, dzięki czemu będę mogła spędzać więcej czasu na tej ziemi.
Ale potrzebuję na to dużo pieniędzy, bo firmy ubezpieczeniowe w Niemczech za to nie płacą...ta klinika pomogła już wielu osobom w mojej sytuacji. Zapraszam do wygooglowania ich
www.swiss-health-clinic.ch
Proszę o wsparcie!!!
Każdy dzień, który mogę zyskać dzięki tej terapii, jest darem! Dla moich dzieci, dla mojego męża i także dla mnie!
Jestem niezmiernie wdzięczna za każdą wpłatę!!!
🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀🍀
UPDATE - Ania prowadzi główną zbiórkę w EURO Link- https://gofund.me/3fb3c316
Zbiórka na pomagam.pl została utworzona dla znajomych i rodziny z Polski, aby móc bez problemu zrealizować wpłaty. Tutaj też przekazuje Wam informacje od Ani po polsku :)
Wiadomości od Anny:
,,Dziękujemy wszystkim, którzy już wpłacili!!!! DZIĘKUJĘ BARDZO ZA ZAUFANIE!!!! Dla każdego, kto zastanawia się, dlaczego kwota docelowa wzrosła z 9 000 do 26 000 euro: Celem zawsze było 26 000 euro, ponieważ każda terapia kosztuje prawie 13 000 euro. Potrzebuję od 2 do 5 terapii, w zależności od tego, jak je toleruję. Wiem, że 26 000 euro to za mało na wszystkie terapie, ale to maksimum, jakie udało mi się zebrać w ramach zbiórki... Kiedy utworzyłam swój profil, GoFundme automatycznie podzielił mój cel darowizn i pokazał Ci tylko 9 000 euro. Mogłamto teraz zmienić! Wszystko idzie dobrze! To nie jest oszustwo! Musiałam przedstawić mnóstwo dokumentów potwierdzających moją tożsamość, a także moją chorobę. Jeśli wszystko pójdzie dobrze i uda mi się zebrać na czas środki na terapię perfuzyjną w hipertermii pozaustrojowej, pierwszą terapię będę mogła rozpocząć już 22 stycznia 2025 roku. Nie muszę w tym celu jechać do Szwajcarii, leczenie można przeprowadzić we Frankfurcie nad Menem w „Centrum Medycyny Zaawansowanej” (www.erweiterte-medizin.de). Wczoraj otrzymałem kolejną immunoterapię w szpitalu Kaiserslautern. Dziś przesyłam Wam ostatnie zdjęcie, na których nadal mam włosy... Bardzo się cieszę, jak toleruję nową terapię i co dalej. Będę Was informować na bieżąco! Trzymajcie kciuki, będzie mi miło, jeśli udostępnicie moją zbiórkę! WASZA ANNA 🤍
Dziękuję Wam za wsparcie. ❤️🩹
To wiele dla mnie znaczy!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Anusia, wiesz, że trzymamy kciuki za ciebie od samego poczatku, wierzymy, bardzo wierzymy w to, że wszystko bedzie dobrze, bo nie wyobrażamy sobie, żeby było inaczej. Jesteśmy pewni, że jeszcze tysiące godzin rozmów przed nami, spotkań i nie raz jeszcze ulepimy nie jednego bałwana. Kochamy Cię bardzo, trzymamy kciuki. Wiesz, że jesteś SIŁACZKĄ.
Maliniaki
Damy rade💪
Teresa Kołodzińska -Sieńko
Trzymaj się Aniu 😘♥️
Stela
Aniu kochana wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki za ciebie!Zdrowiej!!!
Magda z rodziną
Aniu, trzymamy kciuki za powrót do zdrowia! <3