Ogierek mięsny. Od 4 miesiąca życia stoi uwiązany krótkim sznurkiem do żłoba. Od 7 miesięcy patrzy w ścianę przed skbą i czeka…bez możliwości położenia się i odpoczynku, bez mamy od której zabrano go zbyt wcześnie z powodu jej choroby.
nie zwykłam robić zbiórek wykupowych. Nie umiem w ckliwe naciągane historie. Nie mam układów z handlarzami, nikt mi go nie zarezerwuje i nie zaczeka.
Dla jednych koń jakich wiele, dla mnie przerażone dziecko które liczy na cud.
Poprosilam by wyprowadzono go na podwórko. Był tak przerażony i spanikowany… nic nie zna, wszystko go przeraża. Na pewno nie jest łatwym koniem. Na pewno wymagającym pracy nad zaufaniem. Jednak dla mnie przede wszystkim jest przerażonym dzieckiem…
są zwierzęta które tak mocno zapadają mi w pamięć, że nie potrafię o nich zapomnieć. Tak w azylu pojawiła się krówka Pamelka i byczek Gumiś, niewidoma klacz Temida ( która w brzuchu skrywała nienarodzonego wtedy jeszcze Lokiego) czy ośliczka Tosia.
Otwieram zbiórkę licząc na cud. Niestety te nie idą mi najlepiej, a tu dodatkowo trzeba działać naprawdę szybko. Jutro zadzwonię upewnić się czy biedak jeszcze tam jest. Chcę wierzyć że tak, jeśli stanie się najgorsze pomożemy innemu konikowi 😢
Cena ogiera: 4000 zł
transport: 900 zł
Kastracja: 2000 zł
Proszę pomóżcie 😭
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Agata Kawecka
❤️
Anonimowy Darczyńca
Powodzenia koniku!!!
Anonimowy Darczyńca
Trzymam kciuki żebyśmy zdążyli! 🥺
Anonimowy Darczyńca
Trzymam kciuki! Ten strach w oczach jest przerażający 🥺
Martyna Jadowska
Trzymaj się koniku wierzę że się uda ♥️