Zwracam się z prośbą o pomoc w sfinansowaniu rezonansu w celu prawidłowego rozpoznania, dokładnej diagnozy choroby oraz prawidłowego leczenia dla mojego psa rasy Americano Staffordshire terrier. Jest to uroczy samiec o maści błękitno-białej. Zwierzę jest pod moją opieką od 2014 roku, wtedy zakupiłam go w hodowli w Białymstoku. Zwierzak jest bardzo przyjazny i uwielbia towarzystwo ludzi, niestety postępująca choroba uniemożliwia mu czerpanie radości z życia. Na razie jest pewne, że zwierzak potrzebuje następującej pomocy: leczenie przewlekłe z powodu napadów padaczkowych o nieznanej etiologii, z stale utrzymującymi się zaburzeniami równowagi, leczenie kardiologiczne oraz okresowe z powodu rozrostu prostaty, wokół której pojawiły się guzy, przez co wymagany jest zabieg kastracji. Guzy te powodują uciski, czego konsekwencją jest ból w tylnych kończynach. Koszty leczenia psa nie jesteśmy w stanie tak naprawdę ocenić gdyż choroba postępuje . Założyłam tę zbiórkę, ponieważ jestem osobą bezrobotną, bez możliwości podjęcia jakiejkolwiek pracy zarobkowej z powodu swojej niepełnosprawności. Jestem po przebytych pięciu operacjach biodra. W lewej nodze mam już endoprotezę, a prawdopodobnie to samo czeka mnie jeszcze z prawą nogą. Poruszam się o kulach, z trudnością przychodzi mi poruszanie się po schodach, dźwiganie bądź wykonywanie codziennych czynności. W niektóre dni stan mojego zdrowia się pogarsza. Opisany stan mojego zdrowia, jest efektem długiej i żmudnej rehabilitacji. Choroba mojego psiaka zdeterminowała mnie do tego by walczyć o jego zdrowie, ponieważ wiem, że On mnie potrzebuje, tak samo jak ja Jego. Przed pogorszeniem się mojego stanu zdrowia, pracowałam i byłam w stanie utrzymać się i łożyć na poczet leków, niezbędnych dla mojego psa z powodu jego choroby, finansować każdą wizytę u weterynarza i kupować odpowiednie wyżywienie. Pierwszy oznaki choroby mojego psa objawiły, drugim a trzecim rokiem życia i niestety ciągnie się do dnia dzisiejszego. Na szczęście znalazły się osoby o dobrym sercu, które pomagały mi sporadycznie w tych ciężkich chwilach. Nie ukrywam, że działania wymagane do poprawy stanu zdrowia mojego psiaka są bardzo kosztowne. Moja sytuacja finansowa jest bardzo ciężka, otrzymuję miesięcznie około 1200zł. Z takim budżetem jestem zmuszona opłacić mieszkanie plus media oraz wyżywienie. Oprócz tych wszystkich zobowiązań zostają jeszcze drogie leki dla mojego pupila, oraz wysokie koszty leczenia. Dlatego zwracam się z prośbą o pomoc do Was, abym mogła odpowiednio zadbać o zdrowie ukochanego przeze mnie zwierzaka. Może jest jeszcze nadzieja na to, żeby resztę życia przeżył bez ciągłego bólu i dyskomfortu, tak aby mógł dalej dostarczać radość mnie i innym ludziom. Dziękuję.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Kuba
Będzie dobrze Afgan, kochany jesteś piechu i wkrótce wyzdrowiejesz <3
Anonimowy Darczyńca
UDANEJ - TRAFNEJ DIAGNOZY - POWODZENIA - ZDROWIA - SZACUN ✊🏼
Basia
❤️
Zwierzoluby z Daszką <3
Wracaj mordko do zdrówka <3
Ewelina Wielgus - Organizator zbiórki
Kochani dzięki wielkie już pomału działamy badania wstępne zrobione rezonans już na dniach . Pozdrawiamy i dziękujemy . Działamy dalej
Damian i Zoriana
pozdrawiamy :)