Czarny , wolnożyjacy, niepozorny kot . Nie było go kilka dni ....i przyszedł z oskórowaną łapką ..... Jesteśmy pewni, że złapał się we wnyki ....strasznie cierpiał , kości i mięśnie miał na wierzchu i łapka była dodatkowo złamana . Weterynarz nie mógł odrazu zoperować kota , miał wysoką gorączkę i był osłabiony . Obecnie jest po amputacji łapy i w lecznicy weterynaryjnej dochodzi do siebie . Błagamy Was o pomoc w opłaceniu faktuy za leczenie .
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!