Stawiamy na nogi Kornelie

Edit: 

Kochani! Uzbieralismy na operacje Kornelii w Poznaniu ❤ ale nie zwalniamy tempa :)

Po operacji Kornelie czeka dluga, ale tez kosztowna rehabilitacja. Pieniadze, ktore zbieramy dalej beda przeznaczone na turnus rehabilitacyjny, na ktorym Kornelia ani razu nie byla. Razem zdziałalismy duzo, za co bardzo wam dziekuje 😊❤

Kornela dopiero wyszla ze szpitala, gdzie spedzila 2tyg. Jak tylko dowiemy sie czegos odnosnie badan i samej operacji niezwłocznie bedziemy informowac na biezaco. :)

Kornelia jest obecna mieszkanka Bydgoszczy, ale pochodzi z małej wsi Zegartowice 

O chorobie córeczki dowiedziałam się w 7. miesiącu ciąży. Lekarze przewidywali, że nie urodzę jej żywej. Okazało się, że ma tylko trzon i pień mózgu - 90 proc. wody. Ale stał się cud. Urodziła się, żyje. Choć nie może funkcjonować samodzielnie 

- Lata walki z chorobą były naprawdę ciężkie. Kornelka stale przechodzi rehabilitację. Każdy postęp to dla nas niewiarygodny sukces. Udało nam się osiągnąć naprawdę dużo. Zaczęła już fikać nóżkami. Gaworzy po swojemu. Ale tak się dzieje, że jak z jednej strony jest lepiej, z drugiej zaczyna się sypać.

Kornelia niedowidzi, nie trzyma główki. Nie miała jeszcze szansy stanąć na własnych nóżkach. Wymaga stałej opieki lekarzy specjalistów i nieustannej rehabilitacji. Choć walka jest trudna, jej mama nie ustaje w walce, by poprawić jej los.

Celem zbiórki jest operacja biodra, które znajduje się o 80 proc. wyżej niż to drugie, przez co Kornelia ma krótszą nogę o 5 cm. Operacja - którą trzeba przeprowadzić jak najszybciej z uwagi na wahający się poziom hemoglobiny - zwiększy szansę na pionizację dziewczynki. Bez niej czeka ją jedynie cierpienie.

Link do grupy, gdzie są licytację na rzecz Kornelii prowadzimy w wojewodztwie KUJAWSKO POMORSKIM

https://www.facebook.com/groups/209245460576594/?ref=share

Dziękuję wam, Nela ♥️