Zbieramy na życie, jedzenie.

Cześć!

Jestem Marcelina, mam 18lat.

Razem z partnerem w tym samym wieku niestety wpadliśmy ale podjęliśmy się wyzwania wychowania tego malucha.

Maluch ma prawie 6msc i dostajemy pieniądze na niego które jako tako starczają na pieluchy, na mleko itd.

Niestety ja zdecydowałam się skończyć szkołę żeby później znaleźć pracę, a narzeczony szuka pracy i uczy się zaocznie, złożył cv ale cały czas szuka i czeka :(

W między czasie jego rodzice dają mu tylko 100zł na jego potrzeby co na prawdę nie wystarcza w momencie kiedy wszystko idzie w górę. Nie posiadamy auta, nie palimy ani nie pijemy itd!

Potrzebujemy trochę pieniędzy na jedzenie, artykuły higieniczne i czasami na mleko dla małego oraz pampersy.

Mieszkamy z moimi rodzicami ale jedzenie kupujemy sami oraz dokładamy im się do czynszu 250zł

Jeśli znalazła by się jakaś dobra duszyczka która pomogłaby nam chociaż trochę bardzo bym się cieszyła.

Chciałam z małym w tym roku pojechać na wakacje niestety za pewnie też się nie uda ..