Nowy wózek dla Mai

Wiedziałam, że nie będzie łatwo. Wiedziałam, że muszę być silna. Nie mogłam jednak przewidzieć, jak ciężko doświadczy nas los...

 Jestem mamą . Kiedy urodziła się maja , byłam szczęśliwa, jak nigdy, wręcz oszalałam z miłości do niej! Mała rozwijała się prawidłowo i nic nie wskazywało na to, że za chwilę nad nami pojawią się ciemne chmury. Niestety... 

Kiedy córeczka skończyła 7 miesięcy pojawiły się pierwsze problemy z jej rozwojem. Zapadła diagnoza, która zmieniła wszystko – autyzm. Córeczka bardzo mało mówi, przez swoją chorobę Dodatkowo ma bardzo słabe mięśnie, jej nóżki są wiotkie.  Problemy się piętrzą, a rozwiązań zaczyna brakować. Korzystamy z refundowanych zajęć, jednak to kropla w morzu potrzeb. 

Maja potrzebuje ciągłej rehabilitacji ruchowej, psychologicznej i logopedycznej. Tylko tak można sprawić, że będzie mogła nauczyć się żyć z autyzmem. Proszę, pomóż nam!

 mama