Filemon żywa tarcza...

Filemon - żywa tarcza bezlitosnego człowieka.

O ile taką osobę dalej można nazywać "człowiekiem".

Zrobić z żywego, bezbronnego organizmu cel strzelanki dla zabawy? LUDZIE! TO WAS BAWI?!

Mówi się, że koty mają 7 żyć. Filemon idzie na rekord, bo los dał mu 15.

Przyjął 14 kul... Ma teraz 15 życie i oby to okazało się NAJLEPSZE.

Kilka pocisków przyjął w okolicę GŁOWY... Wiecie co to wszystko oznacza? Był BEZBRONNY, pewnie zapędzony w "kozi róg" i jakiś potwór z bliska oddał mu kilka strzałów...

TO NIE KONIEC... Jedna kula roztrzaskała mu nos, z którego teraz cieknie krew i ropa. Problemy z oddychaniem? To u niego norma...

Został znaleziony ledwo żywy, ale jakimś CUDEM żyje i co najważniejsze dalej kocha ludzi.

Co "człowiek" ZNISZCZYŁ inny musi NAPRAWIĆ. Czy kiedyś zwierzęce cierpienie się skończy?! Czy kiedykolwiek ludzie zaprzestaną w BESTIALSKI sposób traktować te niewinne stworzenia?!

Nie chcemy nawet myśleć, jak bardzo cierpiał i DALEJ CIERPI po tym, jak pewien sadysta postanowił sobie z niego zrobić SITO!

Filemon przeszedł wiele badań, zabiegów m.in. USG, RTG, endoskopie, badania krwi, ciągle inhalacje... Miał również sprawdzany poziom pierwiastków ołowiu i arsenu we krwi... Jest zatruty. Wszystkie kule, które da się wyjąć zostaną usunięte, będzie miał również operację nosa i wyjmowany z niego śrut. Chłopak jest silny i widać, że chce ŻYĆ! Zrobimy WSZYSTKO, żeby postawić go na nogi, ale musicie nam pomóc... Potrzebujemy środków na faktury za leczenie Filemona.

Niestety nie jest jedynym kotem, który okazał się "fajnym" celem, więc zbiórkę musimy podwyższyć - innym przecież też kule trzeba usunąć oraz przeprowadzić szereg badań...

CZY TO NAPRAWDĘ JEST ZABAWNE?

Jak można strzelać do tak niewinnych i bezbronnych zwierząt?! JAK?!

W załącznikach 2 zdjęcia RTG z 5.