Pomoc dla Uranosa

Hej!

Piszę do Was z prośbą o pomoc 🙏

Moim prywatnym koniem jest Uranos.

Uranoska kupiła mi mama w 2016 roku i od tamtej pory nasza przygoda trwa. W ubiegłym roku wydzierzawilam Uranosa koleżance  Jance.  Teraz we dwie opiekujemy się tym koniem. Od momentu kupna było wiadomo że Uranos jest za chudy i  trzeba coś z tym zrobić. Wezwaliśmy weta i zrobiliśmy gastroskopię która wykazała wrzody żołądka oraz spore zapalenie jelit. Specjaliści od chorób wrzodowych koni kazali żegnać się z tym koniem. Nie poddałam się i rozpoczęłam kosztowne leczenie. Codzienne zastrzyki oraz pasty doustne. Kuracja przyniosła efekty i Uranos zaczął nabierać masy;

Niestety od kilku miesięcy Uranos znów zaczął spadać z masy. Kilka dni temu zrobiliśmy kolejna gastroskopię która wykazała nawrot choroby wrzodowej z podwójną mocą ponieważ są one głównie na odwzierniku który jest w fatalnym stanie. Normalny przebieg kuracji to codzienne leki przez 4 tygodnie a w naszym przypadku to 6-8 tygodni. Codzienny koszt takiego leczenia waha się między 150-200 zł. Ponadto potrzebne są oleje, zioła i suplementy by Uranos wyszedl na prostą z tej choroby. I tutaj jest moja wielka prośba. Potrzebuje środków na jego leczenie ponieważ całość wyjdzie ok 8000 tys. Wstrzymuje się z wykupieniem pierwszych leków ponieważ jak zacznę leczenie - nie mogę go przerwać. 

Uranos może pracować dalej pod siodlem ale bez tego leczenia Uranos nie wróci do zdrowia. Codziennie choroba sprawia mu ból a mimo to ten koń oddaje człowiekowi całe serce będąc grzecznym pod siodłem. Gdybym nie musiała nie prosiłabym o pomoc . Wszystkim z góry bardzo dziekuje. Dziękuję za przeczytanie. 🍒