Anna Kopka
Witajcie Kochani!
od mojej ostatniej aktualizacji minęło sporo czasu. Ten czas był bardzo potrzebny na wyciszenie złych emocji i ułożenie strategii dalszej walki o zdrowie i powrót do sprawności mojej mamy.
Ośrodek, w którym mama przebywała przez ostatni rok, okazał się być wystarczający na etapie powrotu do zdrowia po hospitalizacji. W tym czasie postarałam się również o dwa turnusy rehabilitacyjne, co w mamy przypadku znacznie wpłynęło na jej stan fizyczny. Walka zacięta i bardzo trudna. Małymi kroczkami robiłyśmy postępy ku jakiejkolwiek sprawności i usamodzielnieniu się. Niestety, droga przed nami jeszcze bardzo długa...
Pod koniec roku 2024, z dnia na dzień, zostałam poinformowana o znacznym wzroście ceny za pobyt i opiekę w ośrodku, w którym mama przebywała. Zdałam sobie sprawę, że nie dam rady finansowo pokryć kosztów jakie zostały mi przedstawione bez żanych skrupułów. Przewiozłam mamę do innego, tymczasowego ośrodka opiekuńczego. Musiałam zapewnić jej opiekę, ale też spokojnie poukładać myśli co dalej. Znów szukanie ośrodka i znów bardzo duży stres.
Kochani, ośrodków jest bardzo dużo, ale koszty pobytu, opieki i rehabilitacji w takich ośrodkach to istny koszmar. Walczę dalej! Nie poddam się!
Niestety znów muszę prosić o pomoc, o wsparcie. Jeśli ktoś miałby ochotę mnie wesprzeć w tej nierównej walce, będe bardzo wdzięczna.
Za wszelką pomoc bardzo serdecznie dziękuję!
Jola Z.
Aneczko, cieszę się, że coraz lepiej z Basią. Trzymam kciuki, będzie dobrze. Mocno Was ściskam.