Na bezdomne koty z Podhala

Właśnie reaktywujemy tę zbiórkę. Oprócz zaległej faktury za operację ratującą życie kotki, która urodziła obumarłe płody ( patrz opis poniżej), doszły nam jeszcze faktury za pomoc udzieloną potraconemu kotu z Białki Tatrzańskiej oraz z Waksmunda. 

Bezdomniak  z Waksmunda, w wyniku potrącenia, doznał złamania kręgosłupa w kilku miejscach i trzeba mu było pomóc uśmierzyć cierpienia.  Diagnostyka RTG oraz eutanazja i utylizacja też mają wymierną cenę.

Poniżej, kociak z Nowego Targu, znaleziony na os Topolowym. Bardzo zaawansowany koci katar, potem doszła jeszcze panleukopenia. Koszt leczenia to ponad 7oo złotych!

 Dwa tygodnie temu bezdomna kotka wskoczyła na balkon w nowotarskim bloku i zaczęła rodzić. Pierwsze dwa kocięta urodziła martwe, trzy następne przeżyły, ale następnego dnia musiała przejść pilną operację usunięcia macicy, w której pojawiły się procesy martwicze, z powodu kolejnego, obumarłego płodu.

Kotka przeżyła, jej dwa kocięta również. My mamy do zapłacenia faktury za leczenie na kwotę 650 złotych. Ponieważ jesteśmy na przednówku i  niedawno pomogliśmy uratować życie innego kota oraz dwóm psom, kończą się nam pieniądze. Bardzo prosimy o wsparcie naszej zbiórki. Każde 5 czy 10 złotych ma znaczenie