Bardzo potrzebuje pomocy finansowej.
Witam Mam 57 lat na imię mam Beata. Opisze moje życie krótko, które jest porażką, ogromną pionową górą ciągle z wiatrem i deszczem w oczy. Nigdy mi się nie układało, jakieś prace bez umowy ciągle długi jeszcze raz długi, teraz ciągle głuche telefony i nękające firmy, które kupiły długi. Nigdy nie potrzebowałam pomocy zawsze jakoś dawałam rade. W tym roku myślałam, że to już koniec mojej porażki dostałam dwie prace i dobrze zarabiałam. Myślałam, że przy takich zarobkach uda mi się w ciągu trzech lat spłacić zadłużenia i normalnie żyć. Moje szczęście trwało bardzo krótko, ponieważ przyszła choroba i zabrała wszystko. Nie mogę pracować jestem na l4 z pracy o umowę na pół etatu z drugiej pracy jak zachorowałam wyrzucili mnie, była to praca w fundacji bez umowy. Moje fundusze w obecnym stanie wynoszą tysiąc złotych. A po przeprowadzonych wszystkich badaniach okazało się, że moje serce ma 25% wydolności. Zostałam skierowana na operacje, która odbędzie się dnia 12.09.2024 roku. Po operacji nie będę mogła wrócić do pracy i nie będzie mnie stać na leki i na nic. Bardzo dziękuję za przeczytanie mojej prośby o pomoc i przesłanie jej dalej. Jeżeli ktoś z Państwa ma życzenie do wglądu dokumentacji medycznej lub opowiedzenia szerszej historii mogę udostępnić kontakt telefoniczny.
Tel: 537-829-921 dziękuje Beata.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!